„Humanistyczna” armia Izraela i 18 tys. ofiar

Rabin Szalom Dow Stambler gościł w porannej rozmowie RMF FM u Roberta Mazurka i zadziwił wiele osób swoją odrealnioną wypowiedzią: "Nie ma bardziej humanistycznego wojska i bardziej humanistycznej polityki niż izraelska".

Fot. Wikimedia

Ubolewanie rabina

Rabin Szalom Dow Stambler nie skarżył się na polski antysemityzm, potępił naturalnie skandal ze zgaszeniem chanukowych świec, do którego doszło kilka dni temu w Sejmie, natomiast ubolewał nad tym, że na świecie rośnie nienawiść do Żydów:

Ale, co bardzo ciekawe, odkąd wybuchła wojna w Izraelu po zamachu Hamasu z 7 października, dostaję mnóstwo sygnałów na temat antysemickich ataków na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych czy Londynie dzieją się straszne rzeczy, które stawiają znak zapytania wśród Żydów, czy mogą się tam nadal żyć. W Polsce nic takiego nie widzę; odwrotnie – widziałem bardzo dużo poparcia i solidarności, w tym od liderów politycznych po obu stronach. To o czymś świadczy – podkreślał RMF FM.

Rabin zszokował lwią część internautów twierdzeniem, że nie ma „bardziej humanistycznego wojska i bardziej humanistycznej polityki” niż w Izraelu. Dodał: Nie ma ataków na bezbronnych ludzi, to jest nieprawda – podkreślił i dodał, że armia ostrzega mieszkańców Strefy Gazy o planowanych atakach. Nie ma drugiego wojska, które robi takie rzeczy (…) i dlatego właśnie, że jesteśmy tak delikatni, mamy tule ofiar wśród żołnierzy.

18 tysięcy ofiar

Sęk w tym, że z dnia na dzień rośnie liczba ofiar ofensywy izraelskiej w Strefie Gazy, giną tysiące dzieci i generalnie ogrom cywilów. Strefa Gazy to teren bardzo gęsto zaludniony, co sprawia, że podejmując walkę z Hamasem, nie sposób uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej. Natomiast miejmy na uwadze, że Izrael nie postępuje humanitarnie w stopniu maksymalnym z całą pewnością.

Dramat cywilów tylko się wzmaga:

Kolejne tysiące cywilów uciekają z Khan Younis na teren przy granicy z Egiptem. Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że w ustanowionych przez Izrael tzw. bezpiecznych strefach rośnie zagrożenie wybuchem epidemii, bo na miejscu nie ma dostępu do czystej wody, a ludzie stłoczeni są na małym skrawku ziemi. BBC twierdzi, że bezpieczne strefy są mniejsze niż lotnisko Heathrow w Londynie, a chronić się tam ma około dwóch milionów ludzi – relacjonuje korespondent Polskiego Radia Wojciech Cegielski.

Takie doniesienia wzbudzają ogromny niepokój na Zachodzie, a izraelska narracja jest pełna fałszu i kłamstw.

2023-12-15

Bartłomiej Najtkowski