W paryskim „Atelier Świateł”, w centrum sztuki cyfrowej, zorganizowano immersyjną wystawę jego dzieł, zatytułowaną: „Celnik Rousseau w krainie czarów”. Ekspozycja jest dopełnieniem innej – „Picasso. Sztuka w ruchu” (poprzedni nie-co-dziennik). Picasso kupił za pięć franków jeden z obrazów Rousseau („Portret kobiety”) i na jego cześć zorganizował bankiet w Bateau-Lavoir na Montmartrze. Celnik, który marzył, aby zostać największym i
Tag: wystawa
W immersyjnej krainie sztuki. „Dom Trapera”
Był niczym falanster artystów albo uboga Villa Medicis, odgrywający ważną rolę w narodzinach wolnej, antyakademickiej, nowoczesnej sztuki, otwierającej swój nowy wiek z fowizmem i kubizmem na czele. Barak ten Picasso ochrzcił „Domem Trapera”, ale poecie Jacobowi bardziej przypominał łódź, na której praczki prały bieliznę nad Sekwaną, i właśnie ta nazwa obiegła świat. W Bateau-Lavoir Pablo
Sztuka zdegenerowana. Toksyczny czas czystki
Faszyzm nadawał polityce estetykę, pisał Walter Benjamin. Estetykę totalną. W przypadku nazizmu hołdującą realizmowi gloryfikującemu czystą rasę aryjską i czystą kulturę niemiecką oczyszczoną z obcych wpływów, które uosabiała figura Żyda. Inna sztuka była „sztuką zdegenerowaną” (Entartete Kunst). W Niemczech liczyła 16 558 dzieł, obrazów, rzeźb i rysunków, które skonfiskowano w muzeach niemieckich i kolekcjach prywatnych. Część z nich spalono
„Frida Immersive”. Krakowska wystawa poświęcona Fridzie Kahlo
Wykorzystanie najnowocześniejszej technologii pozwala widzowi przenieść się w lata 30. XX wieku w miejsca, gdzie ona żyła i tworzyła. Sztuka jako ulga Artystka ta (prawdziwe nazwisko Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderón) jako dziecko chorowała na polio, a gdy była nastolatką, została ciężko ranna w wypadku komunikacyjnym. Mimo kilkudziesięciu operacji, jakie przeszła, nigdy nie odzyskała pełnej sprawności. Ulgę w cierpieniu i unieruchomieniu w łóżku przynosiło
Radość życia. Suzanne Valadon i jej twórczośc
A i ta tytułowa radość to nie jest sprawa błaha, lecz niezwykle poważna, jak zauważył już monsieur Seneka. Nie tylko on, bo prawdziwa radość to matka wszystkich cnót (Goethe), oręż walki ze smutkiem. Radość jest potrzebą, siłą, wartością życia, światłem, które oświetla życie. Ale zanim oświetliła twórczość Valadon, zanim zyskała ona sławę uznanej artystki, była pomywaczką, kelnerką, cyrkówką, pomocnicą na straganie, w pracowni krawieckiej.
Droga do Edenu. Fantastyka Siudmaka
A dziś, 27 lutego, zagościły tu rysunki i rzeźby polskiego Michała Anioła science fiction, jak francuski krytyk Nuridsany nazwał Wojciecha Siudmaka. Okazją wystawy jest prezentacja trójjęzycznego, polsko-francusko-angielskiego albumu – „Siudmak. Rzeźbiarz”. Ten jeden z głównych przedstawicieli realizmu fantastycznego trafił do Paryża jako abstrakcjonista. Przez dekadę uprawiał ten kierunek, który porzucił dla fantastyki, przekonany, że ta
Modigliani. „Przeklętego” przyjaźnie i miłości
O przyjaźni traktuje wystawa w paryskim muzeum Ossipa Zadkine’a, o przyjaźni rzeźbiarza Zadkine’a i legendarnego malarza Modiglianiego. Pierwszy urodził się w żydowsko-szkockiej rodzinie w Witebsku, drugi, sześć lat starszy Modi, jak na niego wołano, w rodzinie toskańskich Żydów. „Modi” brzmi po francusku jak maudit, przeklęty, wyklęty, potępiony, pasuje do archetypu artysty wyklętego, za jakiego Amedeo Modigliani jest uważany, artysty naznaczonego alkoholem, haszyszem, chorobą, klątwą geniuszu za życia niedocenionego. Mało
Niezwykła wystawa. W Luwrze haute couture spotyka się ze sztuką
Galeria Scipion na pierwszym piętrze skrzydła Richelieu zazwyczaj jest mniej uczęszczaną częścią Luwru. W przeciwieństwie do skrzydła Denon, gdzie na zwiedzających czeka m.in. Mona Lisa, dział obiektów artystycznych nie przyciąga tłumów. Jednak od 24 stycznia wśród gablot z porcelaną, srebrami, obok wyjątkowych, bogato zdobionych mebli, oprawionego w złoto i kamienie szlachetne modlitewnika Franciszka czy gobelinów, które opowiadały Ludwikowi XIV o triumfie Rzymu nad Kartaginą, pojawiły się nowe zaskakujące obiekty.
W Oranżerii karnawał z arcydziełami
Arcydzieła tych artystów wystawiono w paryskiej Oranżerii. Pochodzą z kolekcji Heinza Berggruena, marszanda urodzonego w Berlinie w rodzinie żydowskiej, który opuścił Niemcy w 1936 roku z powodu prześladowań nazistowskich. Wyjechał do Stanów Zjednoczonych, a po wojnie osiadł w Paryżu, gdzie otworzył galerię przy rue l’Université specjalizującą się w sztuce współczesnej. Kolekcja powstawała ponad pół wieku;
Szopki, które trafiały do papieży, gwiazd kina i sportu
Z niewielkiego, wypełnionego przeszklonymi gablotami pomieszczenia na parterze wchodzimy po schodach na piętro. Tam przyjmuje nas gospodarz. Reprezentuje czwarte pokolenie rodziny Ferrigno zajmujące się szopkarstwem. Tam, gdzie rozmawiamy, niewiele jest figurek współczesnych postaci, wszechobecnych na ulicznych straganach. Oprócz Świętej Rodziny, Trzech Króli i pasterzy – postaci typowych również dla polskich szopek – widzimy codzienne życie