Godzinne expose premiera Podkreślił, że wynik głosowania oznacza większe wyzwania, niż się spodziewano, i że najbliższe dwa i pół roku będzie okresem wymagającej pracy w trudnych, nieulegających poprawie warunkach. W sierpniu prezydenta niechętnego zmianom, jakie proponowaliśmy, zastąpi prezydent co najmniej równie niechętny propozycjom, jakie wydały się atrakcyjne 11 milionom osób, które oddały głos na koalicję
Tag: wybory
Warszawa za zamkniętymi drzwiami. Rozmowa z dr. SERGIUSZEM TRZECIAKIEM
– Jan Rokita w Kanale Zero stwierdził, że to, co dzieje się po wyborach, to walka o głowę Tuska. – Te wybory były punktem zwrotnym. Zaplecze Donalda Tuska przestało wierzyć, że jest ich mężem opatrznościowym i w momentach kryzysowych potrafi zapewnić Platformie zwycięstwo.
Pożegnanie starszych panów. Rozmowa z prof. ANTONIM DUDKIEM
– Nawrocki jest chyba pierwszym prezydentem, który nie ma żadnej partii ani nawet frakcji politycznej. Dlatego niektórzy twierdzą, że kadry do kancelarii przygotuje mu Prawo i Sprawiedliwość. – W pierwszych miesiącach urzędowania niewątpliwie Nawrocki weźmie ludzi z PiS. Ale wbrew pozorom ma też pewną niewielką grupę zaufanych osób, z którymi niszczył Muzeum II Wojny Światowej,
Duda zarzuca pewnym środowiskom chęć „przekręcenia” wyborów
„Postkomuniści” i „liberalno-lewicowi” Prezydent Andrzej Duda wyraził przekonanie, że w sprawie wyboru prezydenta podejmowane są wyraźne próby wywierania presji na Państwową Komisję Wyborczą i Sąd Najwyższy, co jego zdaniem może prowadzić do negatywnego rozwoju sytuacji. Przebywając z wizytą w Malezji, odniósł się również do wcześniejszych wypowiedzi, w których sugerował, że środowiska „postkomunistyczne” oraz „liberalno-lewicowe” próbują
Czas rozliczeń. To działo się na Wiejskiej
Gorycz porażki Posłowie spodziewali się, że po wygłoszonym dzień wcześniej orędziu, w którym zadeklarował, że rząd ruszy z robotą, Donald Tusk weźmie udział we wtorkowym posiedzeniu Sejmu. Tak się jednak nie stało. – Tuska nie ma. I on mówi, że rusza do ciężkiej pracy? – napisał w mediach społecznościowych szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. – Za nami półtora roku rządowego marazmu i
Pomyłki nie wpłynęły na wynik wyborów. Potwierdza to nawet Kalisz
Za mało protestów wyborczych W poniedziałek nie doszło do planowanego posiedzenia Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącego nieprawidłowości w liczeniu głosów. Oficjalnie poinformowano jedynie o odbyciu spotkania o charakterze organizacyjnym. Tym samym PKW zdystansowała się od zarzutów sugerujących możliwość fałszerstw wyborczych, które były podnoszone m.in. przez posła KO Romana Giertycha i podchwycone przez członka komisji Ryszarda Kalisza.
Dlaczego wyborcy nie wiedzą, jak głosować [FELIETON OGÓRKA]
Troje bliskich moich znajomych przesłało mi, i to zdaje się na pocieszenie, ten sam tekst, który mnie rozsierdził. (Czy jest jakaś koordynująca to centrala, która ma zamiar mnie wykończyć?). Pewien profesor informuje w nim: To nie jest już mój kraj. Na razie udaję się na emigrację wewnętrzną, albowiem w Polsce 1 czerwca upadła demokracja. To znaczy, że co?
42 złote na minutę. Stanowski dobrze zarobił na wyborach
Jego gesty i wypowiedzi momentami ocierały się o groteskę, ale również uderzały w aspekty prawne i faktyczne polskiego systemu wyborczego, wywołując niemałe zamieszanie na scenie politycznej. Od początku kampanii motywacje Stanowskiego były przedmiotem rozważań komentatorów, bez ostatecznej konkluzji. Autor Kanału Biznesowego uważa, że była to jedna z najciekawszych zagrywek marketingowych w historii: „Wywołał skrajne emocje,
Krakowianie w Warszawie wyjdą na dwór. Frekwencyjne zakłady
„Niby zakład przegrany, ale żadna to kara, wręcz przyjemność, bo z Katowicami i tamtejszym samorządem współpracuje nam się naprawdę dobrze” – ogłosił przegrany, Arkadiusz Chęciński. Przypomnijmy że rywalizacja obu miast od wieków elektryzuje mieszkańców Śląska i Zagłębia. Z Bydgoszczy do Torunia (to ok. 50 kilometrów) popedałuje Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Jego miasto przegrało różnicą 1,5
Radość i łzy: znani o wyborach. Angora na salonach
Znani ludzie jak zawsze angażowali się w dopiero co zakończoną kampanię wyborczą. Niekiedy robili to z taką żarliwością, że można by pomyśleć, iż od wyniku wyborów prezydenckich zależeć będzie ich życie. Choćby to zawodowe. Byli i tacy, którzy unikali publicznego wypowiadania się na temat polityki, wychodząc zapewne z założenia, że nie wiadomo, jak wiatr historii