Najnowsze wyniki nie pozostawiają złudzeń. Według prognozy analitycznej Decision Desk HQ, cytowanej przez Reutersa, Donald Trump praktycznie pokonał Kamalę Harris i w związku z tym zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Podobne przewidywania przedstawia agencja AP, wskazując, że Trump zdobył już 247 głosów elektorskich, a Harris – 210, podczas gdy do zwycięstwa potrzeba 270. „New York
Żurnaliści zajrzeli na stronę internetową aplikacji sportowej Strava, umożliwiającej rejestrowanie treningów, a przy okazji publikowanie ich w internecie. Większość sesji szkoleniowych zawiera dane geolokalizacyjne, co pozwoliło dziennikarzom śledzić w aplikacji przemieszczanie się przywódców różnych krajów na podstawie aktywności ich strażników. Według „Le Monde” oprócz ochroniarzy Putina danymi dotyczącymi joggingu pochwalili się ochroniarze prezydenta Francji Emmanuela Macrona, a także dwóch prezydentów USA, Donalda Trumpa i Joe Bidena
Luke Meyer, pracownik Donalda Trumpa pełniący funkcję dyrektora terenowego Partii Republikańskiej w zachodniej Pensylwanii, został zwolniony w piątek, gdy ujawniono jego poglądy związane z białą supremacją. Portal Politico poinformował, że zidentyfikował Meyera, 24-letniego pracownika z Pensylwanii, który przez pięć miesięcy pracował dla byłego prezydenta, jako internetowego nacjonalistę działającego pod pseudonimem Alberto Barbarossa. Według doniesień, Meyer
Zwycięzca tych wyborów będzie rządził narodem liczącym ponad 330 milionów ludzi. Jednak wynik tej rywalizacji prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięty przez jedynie kilkadziesiąt tysięcy wyborców w zaledwie siedmiu kluczowych stanach. Dlaczego te stany są tak ważne? System wyborczy w USA opiera się na głosach Kolegium Elektorów, a nie na narodowym głosowaniu powszechnym. Każdy stan ma określoną liczbę
Przed nami ostatnie chwile przed długo wyczekiwanymi wyborami prezydenta Stanów Zjednoczonych. Tegoroczna kampanie wyborcza przynosi wiele zaskoczeń, największą zmianą była zmiana kandydata demokratów, gdyż na początku kampanii o reelekcję miał się starać obecny prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden. Finalnie o miejsce w białym domu rywalizują Kamala Harris i Donald Trump. Stany Zjednoczone są bardzo spolaryzowanym
Elon Musk, najbogatszy człowiek na świecie, stworzył ogromną machinę kampanijną wspierającą byłego prezydenta Donalda Trumpa. Musk często zamieszcza wiadomości wspierające republikańskiego kandydata na platformie społecznościowej X, gdzie ma ponad 202 miliony obserwujących. Podczas wieców Trumpa Musk czasami pojawiał się na scenie, wygłaszając emocjonalne apele o głosy. Z dokumentów rządowych wynika, że do września przekazał prawie
Hrabstwo Maricopa w Arizonie broni swojej decyzji o przywróceniu 98 000 osób, których obywatelstwo nie zostało potwierdzone, do spisu wyborców. Władze tłumaczą to błędem w danych wyborczych. W poszukiwaniu kompletnej listy Biuro Rejestratora Hrabstwa Maricopa przekazało w oświadczeniu dla Fox News, że nie otrzymało pełnej listy osób potencjalnie objętych nadzorem nad danymi MVD od Biura
Zgodnie z tradycją wioska Dixville Notch w stanie New Hampshire jako pierwsza w kraju oddała głosy w wyborach prezydenckich. Kamala Harris i Donald Trump zakończyli tej pojedynek remisem. Wieś Dixville Notch zamieszkiwana jest jedynie przez 6 osób. Wszyscy oddali głosy zaraz po północy czasu lokalnego (w Polsce była 6 rano). Wyniki ogłoszono niemal natychmiastowo. Sympatie
Rywal Kamali również ma w swoim orszaku rozpoznawalne nazwiska, ale jakby mniej globalnie, oczywiście poza multimilionerem Elonem Muskiem i laureatem Oscara Jonem Voightem, ojcem Angeliny Jolie, która nie podziela poglądów taty. – Niech trumpomania uczyni Amerykę wielką! – agituje najpopularniejszy amerykański wrestler Hulk Hogan. Aktorka Roseanne Barr, laureatka Złotych Globów, mówi do swojego idola: – Wszyscy cię kochamy i modlimy się za ciebie, wiemy, że tylko ty
Cały czas będąc jej niebłahą częścią, potrafi po szczycie Unii Europejskiej powiedzieć głośno, że nie osiągnięto na nim żadnych wyników, bo wszyscy i tak czekają na wynik wyborów amerykańskich. Czy jest do wyobrażenia, aby powiedziała coś takiego von der Leyen? Przecież do końca udawałaby, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik, nawet gdyby podczas konferencji