Pewnego dnia zatrzymano go w drodze do pracy. Dwaj ludzie ubrani po cywilnemu przeszukali mieszkanie, zabrali komputery i telefon. – Został oskarżony o wygłaszanie komentarzy obrażających władzę – wspomina Maria. Zamknęli go na trzy dni w areszcie Akrescina. – Wszystkim Białorusinom kojarzyło się to miejsce ze słowem „tortury”. Na szczęście nie bili go, ale wywierali silną presję psychologiczną, grozili. W końcu został zwolniony w oczekiwaniu na
Tag: różnice
Mołdawianie o Polsce. Co myślą o naszym narodzie? Cz. II
*** Pierwsze jego zadziwienie – liczba obcokrajowców: – Kiedy przyjechałem do Polski, byłem zszokowany, ile osób na ulicy, na uniwersytecie rozmawia po angielsku, po hiszpańsku, po włosku i tak dalej. Na co dzień spotykam takich ludzi i widzę, że to nie są turyści. Jak pracowałem w korporacji, dużo było osób z Włoch, Hiszpanii, trochę z Anglii.
Mołdawianie o Polsce. Co myślą o naszym narodzie? Cz. I
Mówi też, dlaczego uciekł z ojczyzny: – Miałem już dosyć tego „ruskiego świata” w Tyraspolu. O wyjeździe myślałem, odkąd skończyłem 16 lat. Ale ostateczną decyzję pomógł mi podjąć OMON. Uzbrojeni policjanci wpadli na imprezę, w której brałem udział. Leżałem twarzą do ziemi i wiedziałem, że nie chcę tam dłużej mieszkać. * * * Różnice między
Czesi o Polsce. Co sądzą o naszym narodzie? Cz. II
* * * – Jesteśmy bardzo konserwatywnymi turystami. Znam rodziny, które od lat 90. jeżdżą do Chorwacji w to samo miejsce co roku. Znam osoby, moich kolegów 40 – 45 plus, którzy co rok jeżdżą w to samo miejsce w Austrii (…). Za parę lat będziemy mieli czeskich turystów, którzy co roku jeżdżą do Kołobrzegu
Rosjanie o Polsce. Co sądzą o naszym narodzie?
Nie szczędzą obelg, szczególnie po inwazji na Ukrainę, a w najlepszym przypadku lekceważą. Znakomita większość Rosjan w ogóle o Polsce nie myśli. Nieliczni oceniają nas trzeźwo, bez emocji. A są i tacy, którzy z nami sympatyzują – mimo wojny, mimo propagandy, mimo wszystko. * * * – Szczekający chihuahua, tak jak Bałtowie. Dużo mówią o Rosji,
Ukraińcy o Polsce. Co sądzą o naszym narodzie? Cz. III
– W Ukrainie często słyszałam narzekanie, marudzenie, jakieś pretensje do wszystkich, na przykład do władzy, rodziców, do szefa, że płaci mało, do nauczycieli (…). W Polsce też to jest, ale, moim zdaniem, nie w tak dużym stopniu. A prawda jest taka, że narzekanie, marudzenie nie zmienią twego życia. Ukrainka nazywa siebie wojownikiem walczącym o przyszłość, o której marzy. Podjęła wyzwanie, wyemigrowała z ojczyzny i
Ukraińcy o Polsce. Co sądzą o naszym narodzie? Cz. II
*** Pewnej niedzieli wybrała się z mężem na spacer do Lasu Wolskiego. – Mieliśmy mały piknik z kanapką i herbatką. Byłam szczęśliwa, że mogę patrzeć nie w laptopa, nie w telewizor, nie na miasto, ale na przyrodę, na drzewa, na ptaki. I byłam w szoku, jak takie spacerowanie, uprawianie sportów – np. bieganie, jazda rowerem – jest popularne u Polaków. Oczywiście sporty są
Ukraińcy o Polsce. Co sądzą o naszym narodzie? Cz. I
*** W Polsce są mniejsze problemy z zatrudnieniem, uznała większość respondentów. Łatwiej o pracę, lepsze warunki pracy, większe bezpieczeństwo zatrudnienia i szacunek do pracownika, większy nacisk kładzie się na równowagę między życiem zawodowym i prywatnym, sprawnie działa państwo prawa. *** Spodobała im się komunikacja publiczna i służba zdrowia, bankowość internetowa i dostęp do urzędów w sieci, dłuższa
Amerykanie o Polsce. Co myślą o naszym narodzie? Część I
*** Jej zdaniem, ludzie za oceanem są tak pośredni, że aż żenujący. Zwracając się do kogoś z prośbą, w jednym zdaniu zawierają mnóstwo grzecznościowych zwrotów: przepraszam; czy to możliwe, czy mógłbym. Polacy przechodzą do sedna szybciej. Nie uważam tego za problem, ale czasami może być to niekomfortowe. Na przykład gdy Polak otrzyma SMS-em krótką odpowiedź: OK, uzna ją za wystarczającą i oczywistą. Amerykanin w takim
Żmija a gniewosz. Jak je od siebie odróżnić?
Wąż ten często mylony jest ze żmiją zygzakowatą. Jednak w przeciwieństwie do niej nie jest groźny dla człowieka. Poza tym jest od niej mniejszy – osiąga maksymalnie 70 cm długości, podczas gdy żmija nawet 90 centymetrów i jest znacznie grubsza. Ma ona na grzbiecie wzór zygzakowaty, a u gniewosza przypomina on drabinę. Jego ogon zwęża