zleciał panu czas od pamiętnego meczu na Wembley? – Bardzo szybko. Później nie było podobnych sensacyjnych sukcesów, bo przecież ta drużyna, która dalej wygrywała, też była oparta na „Orłach Górskiego”. Przed Wembley mieliśmy w reprezentacji wspaniałych piłkarzy. Lepszych od nas! Szymkowiak, Brychczy, Cieślik… Było ich od groma. Po nas też byli bardzo dobrzy zawodnicy. Z kolei teraz mamy generację wręcz nieprawdopodobną. Najlepszy piłkarz świata,
Tag: rozmowa
Leczył chorych na COVID-19. Co sądzi o szczepieniach?
– U ilu pacjentów podczas pandemii stwierdził pan zakażenie wirusem SARS–CoV–2, który wywołuje chorobę COVID-19? – Na to pytanie nie można precyzyjnie odpowiedzieć, gdyż według niektórych naukowych publikacji aż 20 proc. testów było błędnych. – Czytałem w poważnych zagranicznych periodykach medycznych, że co drugi test podawał nieprawdziwy wynik, a więc błąd mógł dochodzić nawet do 50 proc. – W wielu wypadkach testów nie trzeba było robić.
Złota muszkieterka. Sport dżentelmenów?
– Możemy porozmawiać, bo Bruno śpi? – Nie tak łatwo zasypia, ale są teściowie, mamy więc chwilę spokoju. Bruno ma rok i dwa miesiące, pochłania wszystkie moje myśli, wolne chwile. Właśnie zaczęliśmy adaptację w żłobku, ale nie jest łatwo. Mąż ma pracę kontraktową i od kilku miesięcy przebywa w Szczecinie, gdzie jego firma buduje elektrociepłownię. –
Zmiany zwyrodnieniowe kolan. Jak uśmierzyć ból?
– Czy zmiany zwyrodnieniowe w kolanach dotyczą wyłącznie ludzi starszych? – Rzeczywiście, najwięcej przypadków tego typu zmian obserwujemy u osób po 60. roku życia, ale nie znaczy to, że problem nie dotyczy też młodszych. Procesy zwyrodnieniowe zaczynają się nawet u czterdziestolatków i tacy pacjenci też trafiają do ortopedów. – Jak duża część społeczeństwa zmaga się ze wspomnianym schorzeniem? – Szacuje się,
Biegli, najsłabsze ogniwo. Kto jest obiektywny?
– Naszą rubrykę prowadzimy już 23 lata i przez ten czas opisaliśmy wiele spraw, które w sądach toczyły się ponad dekadę. Jedna, mimo oczywistych dowodów, aż 15 lat. Dlaczego postępowania dotyczące zdarzeń medycznych trwają tak strasznie długo? – W ostatnich latach wszystkie sprawy trwają bardzo długo, a sprawy medyczne w szczególności. Z mojego doświadczenia od 5 do 10 lat, a czasami dłużej. Podstawowym problemem jest tu
Skandal! Nauczyciel wyrzucony z pracy za zbyt dobre kontakty z uczniami
– Zwolniono pana po dziesięciu latach pracy w szkole w Sosnowcu. – Jestem fotografem, mam wszelkie uprawnienia pedagogiczne. Według mnie nauczyciele przedmiotów zawodowych powinni być praktykami, a nie tylko teoretykami. Są dla uczniów, a nie odwrotnie. Uczyłem fotografii. Trzeba szukać różnych dróg dotarcia do młodych. Zapomnieliśmy, że uczeń powinien oczekiwać, że idzie do szkoły nie dlatego, że jest to obowiązkowe, tylko po to, by czerpać
Przeszczepy narządów. Podarować komuś życie
– W kwietniu przeszczepiono w Polsce 105 nerek od zmarłych dawców, jedną nerkę razem z trzustką, wykonano 52 transplantacje wątroby, 20 transplantacji serca oraz 13 przeszczepień płuc. To dużo? – To wciąż za mało, bo potrzeby z pewnością są większe. Przypomnijmy, że przeszczepianie narządów jest metodą ratowania życia. Tymczasem ta szczytna idea nie zawsze i nie przez wszystkich jest właściwie rozumiana. – Ile
Samotność w ciszy. Życie dziecka niesłyszących rodziców
Irena urodziła się w głuchej rodzinie, jednak sama nie była niesłysząca. Jak sama przyznaje, mimo iż słyszała, jej życie nie należało do łatwych, gdyż nie umiała kontaktować się ona ze swoimi rodzicami. Jak powiedziała:
Marsz Tuska. Wszystko jest kwestią ceny.
– Czy marsz 4 czerwca, który przyczynił się do zmarginalizowania Lewicy, Trzeciej Drogi (komitet wyborczy PSL i Polski 2050), przybliżył Donalda Tuska do zrealizowania marzenia, jakim jest stworzenie jednej opozycyjnej listy wyborczej, oczywiście bez Konfederacji? – Moim zdaniem marsz, który był wielkim sukcesem Donalda Tuska, nie przybliżył go do tego. Mimo że szefowie wspomnianych przez pana partii opozycyjnych karnie stawili się na marszu, zostali całkowicie zmarginalizowani. Nie był
Katarzyna Dowbor. Swoim programem pomogła już 300 gospodarstwom
Katarzyna Dowbor udzieliła wywiadu „Przeglądowi”. Opowiedziała o swojej pracy w programie „Nasz nowy dom” w Polsacie. Dziennikarka i prezenterka tłumaczy, że zaczynała w telewizji publicznej, ale zlikwidowano stanowisko pracy spikerki. Choć pierwotnie jej plany prezentowały się inaczej i chciała otworzyć agroturystykę na Mazurach, to casting do nowego programu Polsatu zmienił wszystko. Choć występowała w wielu