– Może masz już dość takich pytań, ale wydaje mi się, że tak wypada, dlatego zacznę od tego: jak się masz i co planujesz? – Minęło już pięć lat od udaru. Dzięki opiece lekarzy i ukochanej Ani czuję się coraz lepiej. Nie mam wielkich planów, ale być może młodzi piosenkarze zechcą nagrać moje piosenki, co bardzo mnie cieszy. W zasadzie już wiele osiągnąłem i
Tag: rozmowa
Porozumienia Sierpniowe z 1980 roku. Fakty i mity
– Miałem szczęście rozmawiać niemal ze wszystkimi osobami, które odegrały istotną rolę podczas wydarzeń w sierpniu 1980 r., po obu stronach barykady. Ale im więcej poznałem szczegółów, tym bardziej wydaje mi się to wszystko niespójne i zagmatwane. – Do oceny takich sytuacji dobrze nadaje się metafora lasu. Idziemy lasem i każde drzewo jest trochę inne. Tak samo jest z ludźmi, z którymi pan rozmawiał.
Kłopoty w polskim kolarstwie. Ministerstwo Sportu się nie przykłada?
– Daria Pikulik, wychowanka Ziemi Darłowskiej, kilka dni temu zdobyła na igrzyskach w Paryżu srebrny medal. – Odniosła wielki sukces. Denerwowałem się podczas jej startu, bo żeby uzyskać znaczący wynik w omnium, trzeba dobrze pojechać wszystkie cztery wyścigi składające się na tę konkurencję. – To trudny kolarski wielobój.
Z garażu na salony sztuki. Jakie ceny osiągają najdroższe dzieła?
– Zaczynał pan ponoć w przysłowiowym garażu, a dzisiaj pańska firma jest potentatem w sferze informacji o rynku dzieł sztuki w Polsce. – Przyznaję, że w mojej historii jest coś z amerykańskiej opowieści o biznesie, który zaczynał się w garażu. W 2000 roku kończyłem studia na SGH. Pobyt w USA oraz unikatowy projekt rządu amerykańskiego pozwoliły mi poznać świat tamtejszej polityki i przedsiębiorczości. Po powrocie
Haluksy. Czy można zoperować stopy na NFZ?
– Z jakimi problemami dotyczącymi stóp najczęściej zgłaszają się pacjenci? – Przede wszystkim chodzi o dolegliwości bólowe, które pojawiają się w czasie chodzenia, zakładania obuwia czy po intensywnym wysiłku w czasie dnia. – Ma to związek także z haluksem, czyli paluchem koślawym?
Pieniądze, bezpieczeństwo i alkohol. Jak to jest z tym żeglarstwem?
– Jak to się stało, że zająłeś się żeglarstwem? – To rodzinna sprawa. Tata od najmłodszych lat brał udział w regatach, ślizgał się na bojerach, a w wieku 13 lat zbudował ze swoim sąsiadem, Krzyśkiem, łódkę. Żeby wyciągnąć ją z piwnicy, musieli wyburzać ściany (śmiech). Zalew Zegrzyński to był jego rewir, tam się wychował. Potem skończył szkołę morską i został marynarzem. Cały czas blisko
Najstarszy aktywny polski artysta. Nadal śpiewa przed publicznością
– Mam problemy z krążeniem. Jeśli nie wzywają mnie sprawy artystyczne, mniej się już przemieszczam, czasem wyjdę na spacer. No, trochę jak to starszy pan. Bo ja jestem starszy pan – uśmiecha się. Nie zaprzestał jednak śpiewania i występów. Mieszka w stolicy, a miesiąc temu był w Łodzi. – Pojechałem tam na zaproszenie Łódzkiego Stowarzyszenia Muzycznego „Ocalić od zapomnienia”, które zorganizowało ze
Wielkie rozczarowanie Elżbiety Skrętkowskiej. „Byłam taka naiwna”
8 lutego 2024 r. wirtualnemedia.pl napisały: „Do Szansy na sukces wraca Elżbieta Skrętkowska”. Poinformowano nawet, że program „będzie emitowany w TVP2 od 3 marca br. i będzie można go oglądać w niedzielę o godz. 15.15”. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że pani Elżbieta nic o tym nie wiedziała. – Myślałam, że znajdę w nowej TVP coś dobrego. W styczniu napisałam nawet oficjalne pismo
Skarby Dolnego Śląska. Złoto Wrocławia oraz inne tajemnice
– Od kiedy i dlaczego dołączył pan do odkrywania i szukania odpowiedzi na pytania ukryte pod najgłośniejszymi hasłami: lista ukrytych skarbów ostatniego niemieckiego konserwatora Günthera Grundmanna; złoto Wrocławia; tajemnice kompleksu Riese oraz klasztoru w Lubiążu? – Przez wiele lat zajmowałem się naukowo i hobbystycznie innymi częściami Polski – głównie Warmią, Mazurami i wschodnim Pomorzem. Dolny Śląsk „odkryłem” niemal przypadkowo i zauroczony zatrzymałem się
Old Breakout. Zespół, który gra od lat 60. XX wieku
– Ma pan do czynienia nie tylko z dziennikarką, lecz także fanką zespołu Breakout! – O! (śmiech) – Mówię, aby pan wiedział. A teraz opowiem o moim najwcześniejszym wspomnieniu z Breakoutami. Otóż to mógł być 1968 lub 1969 rok, kiedy w telewizji zobaczyłam, usłyszałam piosenkę „Poszłabym za tobą”, którą zaśpiewała Mira Kubasińska. Czy wtedy pan grał w zespole Breakout?