2 grudnia 2010 roku pojawił się w moim Magazynie Kryminalnym (na antenie TVP2) komunikat: „Słupska policja poszukuje listem gończym 33-letniego Józefa W. Podejrzany jest on o dokonanie w Słupsku podwójnego zabójstwa 22 września 2010 roku. Prawdopodobnie poszukiwany obraca się w towarzystwie bezdomnych i może posługiwać się danymi osób z tego kręgu (…). Być może uciekł
Tag: policja
Rex Heuermann. Demon z Long Island
11 grudnia 2010 roku na nowojorskiej wyspie Long Island przy plaży Gilgo Beach odkryto zwłoki kobiety zakopane w worku z juty. Do wiosny 2011 roku znaleziono w tym rejonie jeszcze dziesięć ciał. Osiem kobiet, niezidentyfikowany mężczyzna i małe dziecko. Ofiary były uduszone, zwłoki w workach jutowych zakopane między plażą a arterią Ocean Parkway. Kobiety były młode, utrzymywały się jako prostytutki lub pracowały w tzw. eskorcie. Mieszkańcy
Sprawa Joanny. Czy tak zachowują się prawdziwi mężczyźni?
Czy średniowieczni rycerze zachowaliby się wobec kobiety, tak jak policjanci wobec Joanny? Przypomnijmy: od kilku dni trwa medialny spektakl wokół pani Joanny z Krakowa, która w kwietniu dokonała aborcji. Ze względu na zły stan zdrowia psychicznego pani Joanna zadzwoniła do swojej lekarki, którą poinformowała o tym, że ma myśli samobójcze. Psychiatra zadzwoniła na 112 i
Szef drogówki z Tomaszowa Lubelskiego aresztowany. Chodzi o korupcję
Zatrzymania przez funkcjonariuszy BSW pod koniec maja były szokiem dla kolegów z komendy w Tomaszowie Lubelskim. Informacja o aresztowaniu policjantów z drogówki rozniosła się po mieście. Wielu mieszkańców zetknęło się z nimi na kontrolach drogowych, niektórzy dostali od nich mandaty. W sprawie jest więcej zagadek niż wyjaśnień. Pojawiają się plotki o przyczynach zatrzymania policjantów.
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordował żonę – ukrywa się od 26 lat
Jan Kornas przez wiele lat amatorsko uprawiał biegi na długich dystansach. W połowie lat 90., kiedy długodystansowiec miał czterdzieści kilka lat, w treningach i wyjazdach na zawody (też międzynarodowe) często towarzyszyła mu żona Anna. W Gogolinie (Opolskie), gdzie mieszkał i rozwijał sportową pasję, znali go wszyscy. Podziwiali jego zapał, ale i poświęcenie małżonki, która, jeżdżąc na rowerze, towarzyszyła mężowi podczas treningów i często zaopatrywała go w
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Urodzinowe morderstwo
Dorota pochodziła z ubogiej rodziny, pracowała jako barmanka. Kiedy poznała Leszka, była panną z dzieckiem, a on był od niej 13 lat starszy. Leszek zakochał się w Dorocie. Dla niej się rozwiódł. Majątku dorobił się na handlu częściami komputerowymi. Jego rodzinna firma prowadziła w Bydgoszczy skład celny, sprowadzając sprzęt z Zachodu. Dalej wysyłali towar na Wschód. Od kilku lat inwestował też w nieruchomości. Dokładnie nie wiadomo,
Michał Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Nieuchwytny morderca z Krosna
Państwo S. od lat byli na emeryturze, mieszkali w Krośnie w domku jednorodzinnym. 77-letni pan Tadeusz pracował kiedyś jako geodeta, a jego żona była nauczycielką. Gospodarz domu postanowił w 2000 roku uruchomić mały biznes. Na miejscowym bazarze otworzył niewielki kantor wymiany walut, do którego chodził pieszo, nosząc z sobą pieniądze i dokumentację (był bardzo silnym
Pijana policjantka wezwała patrol do uczestników imprezy
Do komicznej sytuacji doszło w jednym z rzeszowskich mieszkań. Renata P., młoda policjantka z Kolbuszowej, będąc tam prywatnie na imprezie, nagle miała zacząć apelować o ciszę, a potem… legitymować swoich znajomych. Kiedy ci zignorowali ją, myśląc, że to jakiś żart, kobieta wezwała policyjny radiowóz. Jak się później okazało, funkcjonariuszka była tak pijana, że… nie wiedziała,
Cinquecento użyto do przewozu drewna. Hit internetu
Mieszkańcy Mikołowa (woj. śląskie), którzy w poniedziałek 20 marca wstali wczesnym rankiem, mogli podziwiać zdecydowanie niecodzienny spektakl. Około godziny 6.30 ulicami miasta poruszał się fiat cinquecento z bardzo nietypowym ładunkiem. Niewielkiej, trzydrzwiowej osobówki użyto do przewozu drewna. I to nie byle jakiego, a całego ogromnego pnia drzewa. Bela wystawała z bagażnika na kilka metrów. Kierowca
Fajbusiewicz na tropie. Fałszywy motyw
30 października 1998 roku powiadomiono dyżurnego policji w Tarnowskich Górach, że w rowie w okolicach miejscowości Miedary leżą zakrwawione zwłoki mężczyzny. Znaleźli je robotnicy pracujący przy wymianie kabla energetycznego. Mężczyzna miał ranę postrzałową na prawej skroni. W kurtce denata znajdowały się dokumenty na nazwisko Roman K., dowód rejestracyjny samochodu marki Peugeot 605, portfel z 242