Eksplozja w zakładach zbrojeniowych. Nie żyje jeden z pracowników

Radio RMF FM poinformowało o wybuchu w zakładach zbrojeniowych Mesko, który spowodował pożar. Z wstępnych ustaleń wynika, że eksplozja miała miejsce w centrum paliw rakietowych, gdzie znajdowały się trzy osoby. Jedna z nich opuściła pomieszczenie bezpiecznie, natomiast dwóm pozostałym trzeba było udzielać pomocy. Niestety, nie udało się uratować 59-letniego mężczyzny, pracownika zakładu.

Fot. Pixabay

Mamy wybuch na centrum paliw rakietowych, które kilka lat temu zostało oddane do użytku – powiedziała prezes zakładów, Elżbieta Śreniawska, w rozmowie z rozgłośnią radiową.

Pożar jest obecnie gaszony przez służby ratownicze, a na miejscu działa policja. Przyczyny tragedii nie są jeszcze znane, jednak kierownictwo zakładu zapewnia, że obiekt jest stale monitorowany.

Zakłady Mesko są producentem broni należącym od 2015 roku do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Zajmują się produkcją różnorodnej amunicji, w tym małokalibrowej, moździerzowej, czołgowej, artyleryjskiej, a także rakiet. Siedziba koncernu znajduje się w Skarżysku-Kamiennej. Ostatnio zakłady Mesko zyskały uznanie dzięki ręcznym wyrzutniom przeciwlotniczym Piorun, które zdobywają świetne recenzje za swoje działanie w czasie wojny na Ukrainie.

Wcześniejsze incydenty

W kwietniu 2021 roku doszło do eksplozji w budynku, gdzie produkowane były ładunki wybuchowe, skutkiem czego ciężko ranna została jedna kobieta. Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń niedługo potem zmarła. Z relacji lokalnych mediów wynikało, że przyczyną eksplozji mogła być detonacja pocisku. Stanisław Głowacki, przewodniczący NSZZ Solidarność w zakładzie, przekazał, że wybuch nastąpił na korytarzu podczas transportu.

To miejsce, w którym teoretycznie nie powinno się już nic stać. To jest dla nas niezrozumiałe. To wielka tragedia, jesteśmy w szoku – mówił Głowacki.

2024-06-10

Anna Jadowska-Szreder na podst. PAP, RMF FM, Salon24