Kuchnia francuska od lat cieszy się niesłabnącą popularnością na całym świecie. To nie tylko wyrafinowane dania, ale także sztuka kulinarna, która łączy smak, tradycję i elegancję. Francuzi mają niezwykły talent do tworzenia potraw, które z pozoru mogą wydawać się proste, ale w rzeczywistości skrywają w sobie całą paletę smaków i aromatów. Jednym z sekretów, który dodaje im charakteru, jest… wino. Ja także chętnie wykorzystuję je w swojej kuchni
Tag: kurczak
Ewa Wachowicz: Filety z kurczaka z frytkami marchewkowymi
Nie ma się co oszukiwać, każdy z nas, przynajmniej od czasu do czasu, ma ochotę na fast food. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i tych nieco młodszych. Zwłaszcza dzieciaków niejadków, które są niezwykle wybredne. Na takie kulinarne guilty pleasure warto pozwolić sobie podczas specjalnych okazji. Codzienne stołowanie się w „szybkich” restauracjach nie jest dobrym pomysłem. Można jednak zrobić danie na wzór fast fooda w domu – będzie smacznie i
1001 wariacji na temat kurczaka. Kuchnia francuska znów zaskakuje
Klasyka to rolada z mięsa drobiowego z warzywami – cebulą, cukinią i małymi pomidorkami, a do tego oliwki i owczy serek. Co więcej, do sosu z białka, tymianku i czosnku dodajemy łyżkę musztardy. Kto by pomyślał, żeby pizzę przygotować z kawałkami piersi kurczaka i z… truskawkami. A całość posypać mozzarellą i kozim serkiem rozdrobionym na
Kura i Normandia. Niezwykła podróż kulinarna
Normandia to są plaże od Dieppe, wzdłuż kanału La Manche, aż po ujście Loary. To kraina przednich owoców morza i nie tylko, bo też niezwykle smacznych owoców, przede wszystkim jabłek, ale także serów, śmietany, ponoć najlepszego mleka w całej Francji i legendarnego masła z Isigny. To kraina ciągnących się kilometrami sadów. Jabłonie kwitną na wiosnę, a potem buzują pszczołami raczącymi się ambrozją nektaru.
Pachnie jak kurczak. Mięso z probówki
– Idealne – twierdzi Caterina, włoska studentka, wegetarianka. Przyjechała tu specjalnie, by spróbować wynalazku. Inny gość jest zaskoczony, jak bardzo laboratoryjny produkt przypomina swój pierwowzór i wyznaje, że jadłby go częściej, gdyby nie wygórowana cena – ponad 18 singapurskich dolarów (ok. 56 zł) za makaron ze skrawkami mięsa, powstającymi zaledwie kilka kilometrów od lokalu.