Pokazuje zdjęcia zwałów pełnych opon i innego śmiecia. Odpady miały zostać poddane recyklingowi w niedalekim zakładzie. Śmieciowy biznes prowadziły spółki powiązane z Grzegorzem D., dzierżawcą terenu. – Dziesiątki tirów dziennie tutaj przyjeżdżało z odpadami w beczkach. Niebezpieczne substancje wylewał prosto w grunt – opowiada anonimowo jego były pracownik. Samochodów było tyle, że mieszkańcy nie mogli nocami spać. Hałdy
Tag: biznes
Pozwał państwo za utratę przedsiębiorstwa. Wygrał po 23 latach
Marek Kubala oskarżył urzędników o zniszczenie swojego biznesu i oczekiwał na odszkodowanie w wysokości 30 mln zł. Ostatecznie sąd przyznał mu 16 mln zł za utratę firmy. Kubala walczył z państwem przez 23 lata i wygrał, choć suma odszkodowania jest niższa niż oczekiwał. Przedsiębiorca został aresztowany w 2000 roku z powodu podejrzeń dotyczących jego firmy,
Rodzinny biznes. Te siostry tworzą wyroby z wikliny
Po uchwaleniu w 1988 r. tzw. ustawy Wilczka o działalności gospodarczej w ciągu zaledwie dwóch lat powstało w kraju blisko 600 tys. zakładów i firm rzemieślniczych, w których znalazło pracę 1,7 mln ludzi. Dziś, według raczej zawyżonych danych, przetrwała mniej niż połowa, a liczba osób w nich zatrudnionych wynosi ok. 650 tys.
Obajtek kupił mieszkanie za grosze? Prezes Profbudu tłumaczy się ANGORZE
– Podobno odwiedzał pan siedzibę Orlenu 100 razy. Bywał pan gościem Daniela Obajtka, poprzedniego prezesa tej firmy? – Ostatnio często powtarzam sobie: „Nie pozwól, by złośliwe komentarze zabiły to, co robisz i w co wierzysz”. Nie liczę, ile razy odwiedzam różne firmy czy urzędy. Każdego dnia mam wiele spotkań służbowych i prywatnych. Cieszę się, że
Pióra są wieczne. Pracownia Piotra Marcińskiego
Obecnie tanie modele firmy Parker już nie robią na nikim wrażenia. Liczą się: Montblanc, Visconti, Montegrappa, Aurora, rzadkie modele Watermana oraz Pelikana. Piotr Marciński jest absolwentem Politechniki Wrocławskiej, specjalistą z zakresu budowy dróg i lotnisk. Pracował przy autostradach i drogach ekspresowych, a przez sześć lat budował dworzec Łódź Fabryczna. – Wszystko zaczęło się od zbierania zwykłych,
Green Zebras. Producenci ekstraktów roślinnych z Wrocławia
O leczniczych właściwościach ziół, grzybów, przypraw i owoców wiedzą prawie wszystko. – Jestem chemikiem- analitykiem, zawsze fascynowało mnie badanie składu danej substancji (…). Podczas pracy nad doktoratem trafiłam na kurs zielarski i… to było „to”. Nie znam innej dziedziny, w której można wziąć z naszego otoczenia zupełnie niepozorną roślinę i przekonać się, że wszystko, nawet kłącze perzu, wydawałoby się bezużyteczne, może mieć działanie korzystne dla naszego
Kawiarnia z robotyczną obsługą. Takie rzeczy tylko w Japonii
Założyciele kawiarni podkreślają, że do kierowania robotami zatrudniają osoby z ograniczeniami natury medycznej – fizycznej lub psychologicznej, które nie mogą chodzić do pracy, albo ludzi, których życie rodzinne jest tak wymagające, że nie mają jak pracować stacjonarnie. Wszyscy oni, pomimo swojej trudnej sytuacji, chcą brać udział w życiu społecznym, a praca przy sterowaniu robotami im to umożliwia. Obecnie firma zatrudnia około 70 zdalnych pracowników, nazywanych pilotami, którzy wypełniają swoje
Laurella. Firma odzieżowa nastawiano na kontakt z klientkami
Ona pochodzi z kilkunastotysięcznego Rogoźna, wychowywały ją matka z babcią. W domu, jak mówi, nie przelewało się. Na swoje potrzeby zarabiała sama. W weekendy opiekowała się dziećmi, pracowała w sklepach. A ponieważ jest ciemnoskóra, łatwo znajdowała też zatrudnienie jako hostessa. Poza tym marzyła – o zostaniu projektantką ubrań albo aktorką. W czwartej klasie liceum wybrała aktorstwo, jeździła do
Spółka Miodziarze. Przedsiębiorstwo, które kocha pszczoły
– Oprócz pieniędzy po wakacjach została mi miłość do pszczół. W 2009 roku sam zaczął je hodować. Na zakup uli pożyczył pieniądze od brata, na zakup działki – od rodziców. Na początku traktował pszczelarstwo jako hobby. Dziewięć lat później zwerbował do współpracy przyjaciół – Jakuba Wilgosiewicza, Tomasza Barskiego, Łukasza Michalaka. Utworzyli spółkę Miodziarze, po czym uznali, że muszą się jakoś odróżnić od innych producentów. – Zaczęliśmy
Dwa oblicza hałasu. Czy cisza zawsze jest dobra?
Szacunki znajdują potwierdzenie w rzeczywistości – gdziekolwiek spojrzysz, królują słuchawki i zatyczki do uszu: w transporcie publicznym, w lotach na długich dystansach, biurach open space, restauracjach i w naszych łóżkach. Technologię redukcji hałasu po raz pierwszy opracowano w latach 50. ubiegłego wieku z myślą o ochronie pilotów przed uciążliwymi doznaniami dźwiękowymi w kokpicie. Natomiast pierwszy