Na wstępie pytam nieco prowokacyjnie, czy bardziej czuje się muzykiem, czy lutnikiem. – Na początku była budowa gitar firmy Majonez. Wewnętrznie czuję się jednak i jednym, i drugim. I to, i to pozwoliło mi poznać wiele tajemnic. Nie zdajemy sobie sprawy, jak gitara różni się od gitary, ile skrywa sekretów. Mam na myśli drzewo, przetwornik i lakier. Trochę tak jak Stradivarius. Cały czas jest
Tag: artyści
Atrakcyjny brzydal. 20 czerwca w wieku 89 lat zmarł Donald Sutherland
Urodził się w 1935 roku w kanadyjskim miasteczku Saint John w stanie Nowy Brunszwik. Większość dzieciństwa spędził przykuty do łóżka z powodu różnych dolegliwości, w tym polio i szkarlatyny. Miał apodyktycznego ojca, któremu przez całe życie bez powodzenia starał się zaimponować, i matkę, którą określił jako brutalnie szczerą, przytaczając anegdotę z dzieciństwa: – Kiedy miałem 15 lub 16 lat, zapytałem: – Mamo, czy
Działdowska Kuźnia Słowa. Grupa dla miłośników literatury
Grupa cyklicznie, na comiesięcznych spotkaniach twórczych, albo okazjonalnie, podczas wspólnego celebrowania świąt państwowych, religijnych czy lokalnych, promuje nowo wydane książki, prezentuje scenki teatralne związane z życiem polskich poetów i pisarzy. Dzięki takim działaniom kreuje interesujące zdarzenia kulturalne i wprowadza do środowiska zdrowy, twórczy powiew bardziej wysublimowanej kultury. Miejsce dla każdego Powody, dla których powstała ta duchowa wspólnota, były rozmaite. Niektórzy znaleźli tu
Van Gogh maluje Brzózki (NASZ REPORTAŻ)
– To jest jak na jednym czeskim filmie według Hrabala o facecie, który marzył, żeby po kawałku malować swój dom. Tu jest tak samo. Marzenia się spełniają – pan Adam dla takich kilku zdjęć przyjechał z Bydgoszczy. Tych, którzy spełnili już swe marzenia, jest na razie dziewięcioro. Raczej dziewięć, bo chodzi o całe rodziny. Dziewięć rodzin ma w Brzózkach kolorowe ściany domów i
Reaktywacja Just 5. „Sukces nas połączył, trzymaliśmy się razem”
Wiadomość zaskoczyła fanów. Zwłaszcza że kilka lat temu Bartek Wrona, solista grupy, który jako jedyny kontynuował karierę solową, zapewniał, że reaktywacji zespołu nie będzie. Teraz jednak ogłosił premierę utworu właśnie pod szyldem Just 5. Okazało się, że grupa wraca, ale w okrojonym składzie. Na początek są Bartek i Robert Kryla. Resztę boysbandu trzeba będzie znaleźć w castingu.
Black Radio. Zespół rockowy prosto z Łodzi
– Wasza muzyka kojarzy mi się z nagraniami postpunkowych kapel, takich jak Killing Joke oraz z ostrzejszymi kawałkami grup Blur i Oasis, reprezentujących brit pop. – Nie inspiruję się Oasis, chociaż ich cenię. Uważam, że dużo zrobili dla muzyki gitarowej. Podobieństwa mogą wynikać z faktu, że oni i my mamy te same korzenie. Są zakochani w Beatlesach i my również. Muzyka rockandrollowa nie rozpoczęła
Odeszli Jacek Zieliński i Jan Ptaszyn Wróblewski. Cios dla polskiej muzyki
Album „Od wschodu do zachodu słońca” Skaldów był moją pierwszą winylową płytą. Otrzymałem ją w dzieciństwie od Mikołaja jako dodatek do monofonicznego – tak, tak, kiedyś o stereo było trudno – gramofonu „Bambino”. Widocznie Mikołaj wiedział, że przypadł mi do gustu charakterystyczny, z lekką chrypką, głos Andrzeja Zielińskiego w utworze tytułowym. Piosenkę znałem z telewizji, która wyświetlała do niej czarno-biały film (w stylu obecnych teledysków) z
Zaskakujący „Makbet” w Bytomiu. Wytańczyć Szekspira
Żadnym z tych przymiotów nie legitymuje się Monika Myśliwiec, przed laty tancerka zespołowa Teatru Wielkiego w Poznaniu, potem tańcząca w Krakowie i od czasu do czasu zajmująca się ruchem scenicznym w spektaklach operowych i teatralnych. To, co ją wyróżniało wśród balerin, to uroda i powodzenie towarzyskie. Być może te walory – bo jakie inne? –
Między miłością a nadużyciem. Wywiad z Darią Zawiałow
Definicja miłości W wywiadzie z wokalistką rozmawiano o jej przekonaniach na temat miłości. Zawiałow podkreśliła, że dla niej miłość zawsze zajmuje pierwsze miejsce i obejmuje bycie blisko, troskę, lojalność oraz czasem poświęcenie. Wspomniała również, jak istotny jest dla niej wspólny śmiech. Rozmówczyni zastanawiała się nad definicją miłości i wskazywała, że czasem łatwiej jest zdefiniować ją
Izabella Cywińska. Odeszła moja wielka mentorka
Tak będzie z odejściem Izabelli Cywińskiej, która żyjąc wśród nas, zachowywała się, postępowała, działała i przyjaźniła się, jakby to wszystko miało trwać wiecznie. Poznań poznał ją w roku 1973, kiedy opuściła Kalisz i na czele licznej ekipy aktorskiej objęła dyrekcję Teatru Nowego. Sugerowałem wtedy, że jest następczynią Nuny Młodziejowskiej- Szczurkiewiczowej, przedwojennej, trochę ekscentrycznej aktorki, reżyserki