Odważne słowa kanclerza
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec, wyraził zamiar wprowadzenia dodatkowych regulacji prawnych dotyczących prostytucji w Niemczech. Podkreślił, że handel usługami seksualnymi jest “nie do przyjęcia” i nie powinien być “normalizowany”.
Podczas sesji pytań i odpowiedzi w Bundestagu, niemieckim parlamencie, stwierdził: “Nie uważam, że akceptowalne jest kupowanie kobiet przez mężczyzn”. Dodał, że zawsze moralnie go to oburzało i że należy wszystko, aby temu zaradzić”.
Scholz nie odpowiedział bezpośrednio na apel konserwatywnych legislatorów opozycji o ściganie “osób korzystających z usług seksualnych”, jednak zauważył, że prostytucja często wiąże się z wykorzystywaniem, przemocą i strukturami przestępczymi. Wyraził chęć podjęcia dyskusji na temat sposobów walki z tym zjawiskiem.
Legalność prostytucji w Niemczech
Frakcja konserwatywna CDU/CSU w Bundestagu apeluje o wprowadzenie zakazu korzystania z usług seksualnych przez klientów, jednocześnie proponując, aby same pracownice seksualne nie były karane. Wskazują na podobne przepisy obowiązujące w krajach takich jak Szwecja, Norwegia, Islandia, Kanada, Francja, Irlandia i Izrael.
German chancellor Olaf Scholz has said that he would like to see further legal restrictions on prostitution in Germany, saying that the sale of sex is "not acceptable" and shouldn't be "normalized." https://t.co/nCcFn3aJoA
— DW News (@dwnews) November 15, 2023
Parlament Europejski również popiera zakaz pracy seksualnej, opierając się na tzw. modelu nordyckim.
Lisa Paus, niemiecka minister ds. rodziny, seniorów, kobiet i młodzieży z Partii Zielonych, stwierdziła w zeszłym tygodniu, że rząd nie planuje żadnych zmian w niemieckiej ustawie o ochronie prostytutek. Podkreśliła, że ustawa, która weszła w życie w lipcu 2017 roku i ma na celu wzmocnienie pozycji prawnej osób świadczących usługi seksualne, jest oceniana do 2025 roku.
Praca seksualna była zawsze legalna w Republice Federalnej Niemiec (w tym w byłych Niemczech Zachodnich), ale jej promowanie było uznawane za “niemoralne” i do 2002 roku było to przestępstwem.
W Niemieckiej Republice Demokratycznej (byłych Niemczech Wschodnich) prostytucja była nielegalna i oficjalnie nie istniała.