R E K L A M A
R E K L A M A

NASA musi zaprojektować standard czasu dla Księżyca przed misją Artemis III

Biały Dom zlecił NASA stworzenie własnej strefy czasowej dla Księżyca, która będzie nosić nazwę skoordynowany czas księżycowy (Coordinated Lunar Time, LTC). Rząd USA liczy, że pomoże to w harmonizacji działań zarówno rządowych, jak i prywatnych, mających na celu dotarcie na powierzchnię naszego naturalnego satelity.

Fot. Pixabay

Czas na Księżycu płynie trochę szybciej niż na Ziemi, co ma związek z różnicą siły pól grawitacyjnych. Choć różnica może wydawać się bardzo niewielka, ponieważ jest to 58,7 mikrosekundy dziennie, to ma ona znaczenie dla nowych systemów i technologii związanych z synchronizacją statków kosmicznych wyruszających w podróż. 

Ta fundamentalna teoria grawitacji w naszym Wszechświecie ma ważną konsekwencję polegającą na tym, że czas biegnie inaczej w różnych miejscach – Powiedziała w rozmowie z BBC Radio 4 Today astronom prof. Catherine Heymans. – Grawitacja na Księżycu jest nieco słabsza, a zegary chodzą inaczej.

Zdążyć przed misją Artemis III

Agencja Reuters weszła w posiadanie notatki, według której szef Biura ds. Polityki Naukowej i Technologicznej (OSTP) Białego Domu poinstruował NASA, aby nowy system gotowy był do końca 2026 roku. USA chce, aby nastąpiło to przed lądowaniem astronautów na Księżycu w ramach misji Artemis III.

Misja Artemis II, która jest pierwszą załogową misją mającą na celu okrążenie Księżyca i przetestowanie statku kosmicznego Orion, jest obecnie zaplanowana na wrzesień 2025 roku. Natomiast start Artemis III, która ma zabrać astronautów na powierzchnię Księżyca, w tym  kobietę i osobę czarnoskórą, po raz pierwszy od 1972 roku, jest przewidziany na wrzesień 2026 roku. 

Lokalizacja i zarządzanie tą misją wymagają niezwykłej precyzji co do nanosekundy. Nawet drobne błędy w nawigacji mogą zagrażać poprawności orbity statku kosmicznego. Trzeba pamiętać, że misja Artemis III jest tylko jedną z wielu planowanych misji na Księżyc, zarówno rządowych, jak i prywatnych. Jeśli czas między nimi nie będzie skoordynowany, może to spowodować trudności w przesyłaniu danych i komunikacji między statkami kosmicznymi, satelitami a Ziemią.

Europa szybsza od NASA

Nie tylko NASA chce zaprojektować osobny czas księżycowy. Europejska Agencja Kosmiczna także pracuje nad podobnym systemem od pewnego czasu. Wymaga to porozumienia międzynarodowego oraz ustanowienia scentralizowanego organu koordynującego. Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej obecnie stosowany jest uniwersalny czas koordynowany, ze względu na jej niską orbitę. Kolejną kwestią, którą kraje będą musiały uzgodnić, jest miejsce, od którego zaczyna się nowy system czasowy i jak daleko będzie się on rozciągał.

2024-04-05

Anna Jadowska-Szreder na podst. BBC, Reuters