Przymiotnik „kantabryjski” oznacza lud mieszkający w skałach lub tych, którzy chodzą po górach. Pojawiający się w tekście kantabryjskiego hymnu termin La Montana (Góra) jest etymologicznie równorzędny z nazwą Kantabria. Potwierdza to tradycja, gdyż między XIII a XX wiekiem La Montana była nazwą alternatywną, używaną w odniesieniu do tego, co obecnie nazywa się Kantabrią.
Historycy podkreślają fakt, że to obszar bogaty w mitologię. Wzdłuż wybrzeża Kantabrii, od Galicji po Kraj Basków, dalej przez Asturię i Kantabrię, istnieją unikatowe obrzędy, opowieści oraz wyimaginowane i fantastyczne istoty. Niewątpliwie to gęste kantabryjskie lasy i pasmo Cordillera Cantábrica stają się magicznymi miejscami, sprzyjającymi legendom, obecnym w tradycji do dziś. Po raz pierwszy człowiek pojawił się na tych wybrzeżach 200 tysięcy lat temu. Były to półkoczownicze klany zbieracko-łowieckie, ale właśnie tu znaleziono późniejsze ślady neandertalczyków, a potem homo sapiens. Dzięki ludziom pierwotnym współcześni mogą podziwiać pierwociny sztuki w licznych jaskiniach, z których najsłynniejsze są: Altamira (już niedostępna dla turystów), Covalanas, Las Monedas czy kompleks jaskiń Monte Castillo.
Nowożytność zawitała do Kantabrii w połowie XVIII wieku, kiedy ustanowiono biskupstwo oraz nadano Santander status miasta, zaś w 1778 roku utworzono współczesną prowincję Kantabria. Jednak dopiero XIX stulecie wprowadziło region we współczesność. Zmieniono profil ekonomii regionu z handlowego na produkcyjny (hodowla bydła i górnictwo), pojawiły się klasa robotnicza i warstwa średnia, burżuazja. Wzmocniły się kantabryjskie miasta zasilone migracją ze wsi. Zrodził się ruch republikański. Kształtujące się zmiany pogłębiło XX stulecie i wpłynęły na ukształtowanie fundamentów wspólnoty autonomicznej, utworzonej w 1982 roku, co nastąpiło po upadku reżimu gen. Franco i przyjęciu hiszpańskiej konstytucji, i zapoczątkowaniu ruchu autonomii regionów.
W 1998 roku Kantabria zyskała status wspólnoty historycznej. Stanowi jedność kulturową z korzeniami sięgającymi czasów przedrzymskich. Szukając cech odróżniających Kantabrię od pozostałych regionów Hiszpanii, zauważa się odrębność etnograficzną, uzależnioną od topografii, z trudną komunikacją poprzeczną między dolinami. To rodziło wyjątkowość Kantabryjczyków. Na przykład tworzących własny model tradycyjnego domu górskiego, m.in. z charakterystyczną portaladą opatrzoną herbem. Kantabryjczycy wykształcili unikatowe rzemiosło w zakresie produkcji narzędzi rolniczych. Świadomość odrębności etnicznej legła zatem u podstaw identyfikacji tożsamościowej. Wzmacnia ją poczucie rangi kantabryjskich zabytków. Tych prehistorycznych, jak jaskinie, ale i nowożytnych: pałaców Magdaleny, Sobrellano czy de Elsedo. Perłą architektury regionu jest Villa Quijano zwana Kaprysem, zbudowana w miasteczku Comillas przez Antoniego Gaudiego. To jeden z trzech obiektów zbudowanych przez Gaudiego poza Katalonią. Skarby sztuki sakralnej Kantabrii są do obejrzenia w kolegiacie Santillana del Mar, klasztorze Santo Toribio de Liébana i niezliczonych kościołach, a także w muzeach: Kantabryjskim Muzeum Morskim, Etnograficznym, Narodowym, Sztuk Pięknych czy Przyrody. Turyści odwiedzający wspólnotę cenią sobie festiwale organizowane z pompą, jak na przykład styczniowa La Vijanera, karnawałowy festiwal morski czy Żywa Pasja grana w Wielki Piątek w miejscowości Castro-Urdiales.
Hymn do Góry, znany też jako hymn Kantabrii, jest oficjalnym hymnem hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej. Zgromadzenie Regionalne Wspólnoty przyjęło w 1987 roku proponowane zmiany w pieśni skomponowanej w 1926 roku przez Juana Guerrero Urreistiego na prośbę ówczesnej Rady Prowincji Santander i z późniejszymi ustaleniami José del Río Gatóo.
Himno a La Montaña
Cantabria querida
te voy a cantar
la canción que mi pecho
te va a dedicar
que es muy grande mi amor
a la tierra en que nací.
Hymn Kantabrii
Kantabrio najmilsza,
dla ciebie chcę śpiewać
pieśń, co w mej piersi
tobie rozbrzmiewa.
Ten znak wielki miłości
do miejsca urodzenia.
Chcę, aby każdy dźwięk
był w stanie przeszywać
najwyższe szczyty
i bezbrzeżne morze
jako lojalna ofiara
dla ziemi gospodarzenia.
To jest ma piosenka miłosna,
matki kołysanka dla oseska,
którą razem sławimy
Kantabrię braterstwa.
Oto wspomnienie przyjemne
czystości regionu,
dedykacja dla La Montaña
z siłą tradycji bastionu.
Moja kraina ma być niezmiennie
pięknem serca zorzy.
Jej bez zmazy pocałunek miłości,
który emocje mnoży,
zawsze składam w darze ode mnie.
Dzieci mojej Kantabrii,
dziedzice tego kochania,
bracia moi górale,
na wieczność nasza kompania!
Wespół zbierzemy się w grupę
zwartą i wierną tak bezkreśnie,
że matka Kantabria
w ramiona nas weźmie.
(tłum. Agnieszka Nowak-Samengo)