Premier François Bayrou ogłosił we wtorek plan oszczędnościowy, którego wartość sięga około 44 miliardów euro. Podkreślił przy tym, że Francja stoi na krawędzi i zagrożona jest poważnym kryzysem zadłużenia. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, rząd zdecydował się na zamrożenie wydatków publicznych w przyszłorocznym budżecie – nie będą one ani podnoszone, ani indeksowane względem inflacji. Wyjątkiem będzie jedynie budżet Ministerstwa Obrony, który w 2026 roku ma zostać zwiększony.
Plan oszczędnościowy premiera Bayrou zakłada szerokie cięcia w wydatkach publicznych. Redukcja środków przekazywanych samorządom oraz ograniczenie wydatków państwa ma przynieść łącznie 21 miliardów euro oszczędności. Kolejne 7 miliardów euro rząd planuje uzyskać dzięki zamrożeniu świadczeń socjalnych oraz progów podatkowych.
Najbardziej odczuwalne cięcia dotkną systemu ochrony zdrowia. Budżet w tym obszarze ma zostać zmniejszony o połowę, z 10 do 5 miliardów euro. Wśród planowanych działań znalazła się m.in. ograniczona refundacja leków niezwiązanych z leczeniem chorób przewlekłych oraz walka z nadużywaniem zwolnień lekarskich.
Więcej pracy
Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak propozycja premiera Bayrou dotycząca likwidacji dwóch z obecnych jedenastu świąt państwowych we Francji. Wśród dni, które mogłyby zostać zniesione, wskazał Poniedziałek Wielkanocny oraz obchodzony 8 maja Dzień Zwycięstwa w Europie. Bayrou argumentował, że maj jest miesiącem nadmiernie obciążonym dniami wolnymi, co negatywnie wpływa na gospodarkę. Zniesienie tych świąt miałoby, jego zdaniem, przynieść budżetowi państwa wielomiliardowe korzyści.
Jako naród musimy więcej pracować – powiedział Bayrou.
Marine Le Pen, liderka francuskiej prawicy, ostrzegła, że jeśli premier nie wycofa się ze swoich kontrowersyjnych propozycji, jej ugrupowanie podejmie próbę odsunięcia rządu od władzy.
Ten rząd woli atakować Francuzów, pracowników i emerytów, niż tropić marnotrawstwo – napisała Le Pen na platformie X, gdy Bayrou przedstawił swój plan cięć budżetowych.
Inne oszczędności
Premier zapowiedział również ograniczenie liczby pracowników administracji publicznej. W ramach reformy, jedno z trzech stanowisk opuszczanych przez urzędników przechodzących na emeryturę nie będzie obsadzane.
Rząd planuje też zmniejszyć liczbę agencji realizujących zadania publiczne – część z nich zostanie połączona lub zlikwidowana. Szacuje się, że liczba etatów w administracji zmniejszy się o około 3 tysiące.
Bayrou zapowiedział również rozpoczęcie rozmów z partnerami społecznymi na temat systemu świadczeń dla osób bezrobotnych.
W ramach porządkowania systemu podatkowego premier zapowiedział likwidację tzw. nisz podatkowych, które określił jako zbędne i nieskuteczne.