R E K L A M A
R E K L A M A

Cudne przedwojnie. Jeśli nie użyją broni atomowej, będzie dobrze

Jesteśmy szczęściarzami... Urodzić się w czasie pokoju, dorosnąć, wy - kształcić się, spłodzić dzieci, wy prowadzić je na ludzi, doczekać zasobnej starości... Nie w każdej epoce było to możliwe, ale my, Europejczycy drugiej połowy XX wieku i dwóch pierwszych dekad XXI stulecia, mieliśmy to szczęście. Z małym wyjątkiem, bo nie zapominamy o hańbie wojen bałkańskich. 

Fot. Pixabay

Dziś wszystko się zmieniło. Skończył się „sen złoty”. Nagle znów rozległy się alarmy lotnicze, zaczęły spadać bomby i giną ludzie. Powód, banalnie stary… Agresywny imperator i terytoria wybijające się na niezależność bez jego zgody! Casus Rosji jako agresora i Ukrainy jako ofiary jest ewidentny. I codziennie opisywany. Jest szokujący, ale tylko dlatego, że dramat wojny rozgrywa się u naszych bram, a niekiedy nawet w naszych wsiach, jak w Przewodowie w 2022 roku. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-12-23

Henryk Martenka