R E K L A M A
R E K L A M A

Sposób na dezinformację. Jak pokonać trolla?

"Pewnego popołudnia w Helsinkach grupa studentów zebrała się, aby posłuchać wykładu na temat, który rzadko pojawia się w programach nauczania większości szkół wyższych. Stojąc przed salą wykładową w Centrum Edukacji Dorosłych w Espoo, Jussi Toivanen [główny specjalista ds. komunikacji w biurze premiera Finlandii], omawiał swoją prezentację w programie Power- Point."

Fot. Pixabay

Slajd zatytułowany „Czy zaatakowała cię rosyjska armia trolli?” zawierał listę metod stosowanych do oszukiwania użytkowników mediów społecznościowych: manipulacje obrazami i filmami, półprawdy, zastraszanie i fałszywe profile. Na kolejnym slajdzie, prezentującym diagram strony profilu na Twitterze, wyjaśniono, jak identyfikować boty (…). Dla podkreślenia wagi wyzwań, jakie niesie ze sobą wojna informacyjna, lekcję zakończono popularnym deepfejkiem – niezwykle realistycznym, zmanipulowanym nagraniem wideo przedstawiającym Baracka Obamę.

Finowie uruchomili program przygotowujący obywateli do walki z fałszywymi wiadomościami już jedenaście lat temu, w roku aneksji Krymu. Uczą dzieci i dorosłych, jak rozpoznawać pseudoinformacje siejące propagandę i podziały w społeczeństwie. Władze państwa mającego ponad 1300-kilometrową granicę z Federacją Rosyjską zdały sobie sprawę, że jeśli nie uświadomią ludzi, Moskwa będzie miała otwartą drogę do siana zamętu w ich głowach. Zatrudniono amerykańskich ekspertów, aby doradzali urzędnikom, jak opracowywać strategie. Dokonano również reformy systemu edukacji, stawiając bardziej na krytyczne myślenie niż pamięciowe przyswajanie wiedzy. Na lekcjach wiedzy o społeczeństwie dzieci analizują filmy na YouTubie i wpisy w mediach społecznościowych.

– Chcemy, aby nasi uczniowie, zanim polubią lub udostępnią coś (…), zastanowili się dwa razy kto to napisał? Gdzie to zostało opublikowane? Czy mogę znaleźć te same informacje w innym źródle? – tłumaczy dyrektorka jednej ze stołecznych szkół. Z kampaniami propagandowymi wspieranymi przez Kreml Finlandia zmaga się od 101 lat, od czasu ogłoszenia niepodległości od Rosji. Jednak w 2014 roku (…) stało się oczywiste, że pole bitwy się zmieniło: wojna informacyjna przeniosła się do internetu. – „To nie tylko problem rządu, całe społeczeństwo zostało zaatakowane. Robimy, co do nas należy, to zadanie każdego z nas, by chronić fińską demokrację” – mówi Toivanen. 

2025-09-27

E.W. na podst.: Eliza Mackintosch. „Finland is winning the war on fake news”, cnn.com