Warstwa ozonowa (ozonosfera) to cienka część atmosfery ziemskiej, która pochłania większość promieniowania ultrafioletowego ze Słońca. Bez niej promieniowanie to może dociera do powierzchni – powodując potencjalne szkody dla ludzi i innych żywych istot. Promienie ultrafioletowe mogą uszkodzić DNA i powodować oparzenia słoneczne, zwiększając długoterminowe ryzyko wystąpienia problemów takich jak rak skóry.
Warstwa ozonowa zaczęła się zubażać w latach 70., a w 1985 roku naukowcy odkryli w niej dziurę. Za jej niszczenie obwiniano freony, a dokładnie dichlorodifluorometan, który powszechnie występował w puszkach z aerozolem, lodówkach, izolacji piankowej i klimatyzatorach. Wprawdzie znajdowała się ona niemal w całości nad Antarktydą, więc bezpośrednie zagrożenie dla ludzi było żadne – ale za to braki w ozonosferze gwałtownie przyspieszyłyby topnienie lodowców.
Zaledwie dwa lata później podpisano protokół montrealski, w którym 46 krajów zobowiązało się do stopniowego wycofania z obiegu szkodliwych substancji chemicznych. Porozumienie to stało się później traktatem o charakterze globalnym, a prawie 99% zakazanych substancji zubożających warstwę ozonową zostało już wycofanych. Zgodna postawa międzynarodowa może dziś dziwić, ale koszty wdrożenia protokołu nie były tak ogromne, jak przeprowadzana dzisiaj w bólach dekarbonizacja.
Subskrybuj