Mieszka w Krakowie. Spotykamy się w miejscu, z którym związana była przez kilkanaście lat, czyli w Piwnicy pod Baranami.
– Kiedy tu trafiłam, przesłuchał mnie Piotr Skrzynecki. Był rok 1994, a zaczęłam występować na tej kultowej scenie dwa lata później. Trwało to dziesięć lat bez przerwy.
To dla niej najważniejsze artystycznie miejsce. Niedawno miała w Piwnicy zimowy jubileuszowy koncert imieninowy.
– To było w ramach obchodów moich 25 lat pracy na scenie. Recital i przy okazji zbiórka pieniędzy dla Fundacji Przyjaciele Konia Petrusa, zwierzaka uratowanego przez Magdę Hejdę.
Subskrybuj