Jan Majewski od niedawna mieszka w Warszawie. – Dokładnie od ośmiu miesięcy. Przyjechałem po maturze, choć wcześniej bardzo często bywałem w tym mieście. Tu dzieje się wszystko, co związane jest z muzyką. Telewizja, stacje radiowe, wytwórnie płytowe. Przeniosłem się do stolicy z tego względu, jak również z powodów edukacyjnych. Rozpocząłem studia – elektronikę na Politechnice Warszawskiej, dość szybko zobaczyłem jednak, że to nie to. Gdybym chciał wytrwać na politechnice, musiałbym się poświęcić nauce całkowicie, a ja bardziej kocham muzykę. Działalność artystyczna wymaga bycia w różnych miejscach w czasie, kiedy trwają zajęcia. Nie wiem, czy uczelnia byłaby w stanie zaakceptować tę moją artystyczną działalność.
Subskrybuj