R E K L A M A
R E K L A M A

Grand Prix Festiwalu Mediów dla ukraińskiego reżysera

Film dokumentalny „2000 metrów do Andrijiwki” Mstyslava Chernova otrzymał główną nagrodę na 35. Festiwalu Mediów „Człowiek w Zagrożeniu”. Jurorzy docenili także m.in. reportaż audio Anny Dudzińskiej „Saamowie. Wyrzut sumienia Skandynawii” oraz reportaż wideo „Zegarek Maksa” Anny Szpręglewskiej. 

Fot. Adam Owczarek

Najważniejsza nagroda, czyli Grand Prix – statuetka Białej Kobry oraz 20 000 zł – trafiła do twórcy filmu opowiadającego o działaniach w Ukrainie ukazanych z perspektywy walczących na froncie żołnierzy. Film ten otrzymał również wyróżnienie od Jury Młodych Krytyków.

Najlepszym reportażem audio, z nagrodą 6000 zł ufundowaną przez Tygodnik ANGORA, został 6-odcinkowy audioserial Anny Dudzińskiej „Saamowie. Wyrzut sumienia Skandynawii”. To opowieść o mieszkańcach północnych terenów Norwegii, Szwecji, Finlandii i Półwyspu Kolskiego. Autorka pokazuje ich dramatyczną historię: kolonizację, wypieranie ich kultury i języka, przemoc, a także ciągłą walkę o tożsamość, prawa obywatelskie i przetrwanie w nowoczesnym społeczeństwie. Jurorki – Joanna SikorzankaIrena Piłatowska oraz dziennikarka „Angory” Agnieszka Pacho – zwróciły uwagę m.in. na głębię tej opowieści. – To poruszające dzieło, które z niezwykłą wrażliwością, a zarazem reporterską rzetelnością ukazuje losy społeczności wykluczanej przez dekady. To opowieść o niesprawiedliwości, uprzedzeniach, zagubieniu i milczeniu, które towarzyszyło wielu pokoleniom – mówiła Agnieszka Pacho.

Reportaż Anny Dudzińskiej został też nagrodzony przez Jury Studenckie. – To dla mnie bardzo ważna historia. O tożsamości, o duszy. To wspaniałe, że młodzi ludzie słuchają. Chciałabym, żeby było tak przez cały czas – mówiła laureatka, odbierając nagrody.

Jurorzy konkursu reportaży wideo, w którego składzie zasiedli Wojciech AugustyniakKatarzyna Michalak i dziennikarz „Angory” Michał Fajbusiewicz, nagrodę główną – 7500 zł – przyznali Annie Szpręglewskiej za reportaż „Zegarek Maksa”. To wstrząsająca historia 9-latka, nad którym przez wiele miesięcy fizycznie i psychicznie znęcała się matka. Chłopak odważył się nagrać na elektronicznym zegarku wszystko to, co działo się u niego w domu. Tylko w ten sposób mógł ujawnić prawdę, opowiedzieć o swojej sytuacji, przekonać dorosłych, żeby mu uwierzyli i pomogli. – W naszej codziennej pracy dziennikarze, którzy realizują tego typu reportaże, muszą zmierzyć się z emocjami. Własnymi oraz swoich bohaterów. Staramy się zbudować barierę odporności, ale przy niektórych tematach jest ona łamana. Tak właśnie było przy „Zegarku Maksa” – mówiła wzruszona laureatka. – Cierpienie tego dziecka, w jakiś sposób też tej rodziny, w pewnej mierze stało się moim cierpieniem. Dziękuję za tę nagrodę. To dowód na to, że głos Maksa został wysłuchany.

Reportaż zauważony został także przez Jury Studenckie, które przyznało Annie Szpręglewskiej jedną z dwóch równorzędnych nagród. Drugą otrzymał reportaż „Szlak cieni. Jak staliśmy się przemytnikami ludzi” Jakuba Stachowiaka i Sebastiana Klauzińskiego.

W tegorocznych konkursach brało udział ponad 30 tytułów. Festiwal to także projekcje i odsłuchy filmów i reportaży oraz wiele wydarzeń towarzyszących. Wszystko odbywało się w łódzkim Muzeum Kinematografii oraz w Narodowym Centrum Kultury Filmowej. Ważnym elementem tegorocznego programu były spotkania z twórcami, jak również retrospektywy twórczości operatora Jacka Bławuta, montażystki Doroty Wardęszkiewicz oraz dziennikarza Michała Fajbusiewicza. – Największą wartością „Człowieka w Zagrożeniu” jest to, że potrafi łączyć ludzi ponad podziałami. Pozwala wspólnie przeżywać emocje, uczy trudnej sztuki patrzenia na świat przez pryzmat kina dokumentalnego oraz reportażu audio i wideo – mówił dyrektor festiwalu Jakub Wiewiórski. – Jedna z reżyserek ładnie powiedziała, że w formułę tego festiwalu wpisane jest wzruszenie. Ja bym dodał, że równie mocno wpisana jest otwartość na różne przekonania i patrzenie na ludzkie słabości z empatią, zrozumieniem i wyrozumiałością. 

2025-10-28

ADO