Odkrycie przez przypadek
Lotaryngia stanowi obszar, gdzie występują formacje skalne z okresu karbonu, datowane na około 359–299 milionów lat temu. Kraina ta znajduje się w północno-wschodniej części Francji.
Głównym celem naukowców, którzy zapuścili się na te tereny, było zbadanie całkowitej ilości metanu tam obecnego i ocena opłacalności lokalnej produkcji. W trakcie badań natrafili oni jednak na coś nieoczekiwanego. Dzięki wykorzystaniu sondy i metody SysMoG firmy Solexperts do pomiarów gazu w głębokich odwiertach zespół mógł ekologicznie ocenić gaz rozpuszczony w wodzie w formacjach skalnych na głębokości do 1200 metrów. Wtedy badacze zrozumieli, że prawdopodobnie odkryli największe na świecie złoże białego wodoru.
Po monitorowaniu chemicznym warstw skalnych i towarzyszących im złóż metanu ze zdziwieniem odkryliśmy, że w wodzie występowała duża ilość wodoru, a jego stężenie rosło w miarę schodzenia, osiągając 20% na głębokości 1250 metrów. Takie poziomy pozwoliły nam spekulować, że zgodnie z naszym modelem zawartość wodoru na głębokości 3000 metrów pod ziemią może przekraczać 90%. Na podstawie danych dotyczących gazu znajdującego się na głębokości 1100 metrów pod ziemią (14% wodoru) złoże Lotaryngii może zawierać do 46 milionów ton białego wodoru, co stanowi ponad połowę obecnej światowej rocznej produkcji szarego wodoru – wytłumaczyli badacze dla portalu The Conversation.
Biały wodór. Czym jest i dlaczego jest tak ważny?
Biały wodór różni się od swoich produkowanych odpowiedników takich jak szary, czarny i zielony wodór. Jest on pierwotnym źródłem energii, ponieważ występuje już w tym stanie w przyrodzie. Oznacza to, iż nie ma potrzeby wykorzystywania dodatkowej energii z innych gazów lub substancji.
Pironon i de Donato zwracają uwagę, że obecnie jedynym na świecie miejscem eksploatacji białego wodoru jest odwiert w Bourakébougou w zachodnim Mali, który produkuje zaledwie 5 ton rocznie. Na całym świecie każdego roku produkuje się 80 milionów ton szarego wodoru na bazie gazu ziemnego.
Przeprowadzone prace modelowania pozwalają naukowcom przypuszczać, że zasoby wodoru w Lotaryngii są prawie niewyczerpane. Aktualnie pracują oni nad opracowaniem najskuteczniejszych metod wydobycia gazu. Proces zaczyna się od potwierdzenia, że wodór jest równomiernie rozłożony w basenie o powierzchni 490 kilometrów kwadratowych. W tym celu umieścili sondę SysMoG w odwiertach w pobliżu istniejącej w Folschviller, gdzie stwierdzili obecność wodoru. Następnie mają zamiar wykazać, że stężenie wodoru stale wzrasta na głębokościach większych niż 1200 metrów.
Potrzebna zgoda
Z powodu braku odwiertów w regionie Lotaryngii, które pozwoliłyby na wysłanie sondy na taką głębokość, naukowcy zwrócili się do rządu francuskiego o zgodę na przeprowadzenie głębokich, 3000-metrowych wykopów. Mają one wykazać, że stężenie wodoru rzeczywiście nadal rośnie w dół.
W takim przypadku potwierdzimy obecność wyjątkowego złoża naturalnie występującego wodoru, większego niż jakiekolwiek odkryte gdzie indziej, i możemy dokonać pierwszego realistycznego oszacowania jego skali” – czytamy w artykule zespołu. „Wielu partnerów handlowych i instytucjonalnych, francuskich i międzynarodowych, jest zainteresowanych finansowaniem projektu – pisze zespół badawczy w swym artykule.
Wodór jest często określany jako „paliwo jutra”, ponieważ jego spalanie nie powoduje emisji dwutlenku węgla, jednego z najbardziej szkodliwych gazów cieplarnianych. Produkcja wodoru budzi jednak kontrowersje, gdyż w większości przypadków wymaga użycia energii elektrycznej, która często pochodzi ze spalania paliw kopalnych. “Biały wodór”, czyli wodór geologiczny, powstający w wyniku szczelinowania, omija ten problem.