Wspólna historia
– Nadal mi przykro z powodu tego, co wydarzyło się podczas drugiej wojny światowej – Tobselotzi
***
– OSTGEBIETE! Ludzie z prawdopodobnie najbardziej ironicznym losem w historii. Bronili Europy raz po raz, a my (razem z Austriakami i Rosjanami) raz po raz mówiliśmy im: „Pieprzyć was” – 11160704
***
– Generalnie wszyscy moi przodkowie pochodzili z Polski (Prusacy i Żydzi), więc właśnie z tego powodu czuję się związany z tym krajem – uit_Berlijn
***
– Jeśli chodzi o mnie, moja historia rodzinna jest związana ze Śląskiem. Byłem tam wiele razy, więc ten kraj [Polska] zawsze będzie miał szczególne miejsce w moim sercu – stopannoyingwithname
***
– Moi dziadkowie zostali wypędzeni z Pomorza/ Prus Zachodnich w 1945 r., ale nie mają z tego powodu urazy do Polski ani Polaków – po prostu tak się stało. We wrześniu pojechałem z moją babcią (88 lat) do jej rodzinnego miasta Deutsch-Krone/ Wałcz, a potem dalej do Sopotu nad Bałtykiem. Dzisiaj widzę Polskę jako bratni naród i mam Polaków w wielkim poważaniu – theWunderknabe
***
– W Zagłębiu Ruhry jest wielu Niemców o polskim pochodzeniu. Nazwiska takie jak Dombrowski, Podolski, Kowalski są powszechne – rctrulez
***
– Dorastałem na polskiej granicy. Przez całe moje życie dochodziło do wymiany społecznej tutaj i po drugiej stronie. Pomaga również to, że dzielimy odpowiedzialność za obiekt światowego dziedzictwa UNESCO (Pückler Park Bad Muskau). Wspaniale jest widzieć ludzi jednoczących się w przyjaźni i pokoju – whityonreddit
***
– Mam ogromny szacunek dla Polski i jej mieszkańców za to, jak przezwyciężyli trudne czasy licznych wojen, inwazji i okupacji. Osobiście czuję się odpowiedzialny za utrzymywanie dobrych relacji z Polską jako krajem sąsiednim, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co Niemcy zrobiły Polsce podczas ostatniej wojny – piscesandcancer
Wspólna teraźniejszość
– Powiedziałbym, że większość Niemców wie szokująco mało o Polsce, biorąc pod uwagę, że jest to nasz drugi co do wielkości sąsiad, jeden z najważniejszych partnerów gospodarczych i mamy ze sobą bardzo powiązaną historię – Klapperatismus
***
– Niemcy rzadko myślą o Polsce, chociaż powinni. Ale Niemcy zrobili wiele gówna w swojej, szczerze mówiąc, dość krótkiej historii, więc trudno jest skupić się na wszystkich, których skrzywdziliśmy w przeszłości. Ludzie, którzy wiedzą więcej o Polsce, są pod wrażeniem tego, jaką stała się potęgą gospodarczą w ostatnich latach – zebro157
***
– Szczerze mówiąc, płakałam ze szczęścia, gdy Polacy stanęli i powiedzieli „nie” PiS-owi, ponieważ ostatnie wydarzenia w Polsce wydały mi się dość niepokojące w kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości i trwającej dyskryminacji kobiet. To przywróciło mi trochę wiary w ludzkość – jahajuvele09876
***
– Cieszę się, że postępowa opozycja wygrała ostatnie wybory, zwłaszcza że popieram ideę europejską i wolałbym, żeby Polacy stanęli z nami, niż stali się drugimi Węgrami – MorsInvictaEst
***
– Zawsze ubolewałem nad tym, że język polski nie jest częściej nauczany w niemieckich szkołach, przynajmniej jako opcja we wschodnich Niemczech (ponieważ to sąsiedztwo). Myślę, że bardzo by to pomogło we wzajemnym zrozumieniu. Nie mam pojęcia, czy w Polsce obecnie uczy się niemieckiego. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ponieważ nigdy nie byłem w Polsce (…), ale jeśli się nad tym zastanowić, to nasza orientacja jest raczej na „Zachód”, tj. Europę Zachodnią, jeżeli chodzi o spędzanie wakacji, szukanie studiów, pracy itp. – Krnu777
***
– Osobiście chciałbym, żeby Niemcy postrzegały swojego wielkiego sąsiada na wschodzie trochę bardziej tak, jak postrzegają Francję. Krótko mówiąc, lubię Polskę i Polaków i myślę, że oni również lubią nas, o ile wydaje się to możliwe 80 lat po nazistowskich horrorach – anzi_teacher
***
– Mamy dobre relacje z Francją, bo zdecydowaliśmy, że lepiej jest się postarać i nawiązać przyjaźń, zamiast ciągle toczyć wojnę. Dlaczego nie zrobiliśmy tego również z Polską? Myślę, że nauka języka i bliższa współpraca kulturowa (coś w rodzaju arte) byłaby dobrym początkiem – lemons_on_a_tree
***
– Nasza wspólna historia nie powinna być przeszkodą, ale raczej powodem do utrzymywania kontaktu. Pamięć o tym, co się wydarzyło, powinna być wspólną sprawą i przypomnieniem, aby razem budować lepszą przyszłość. Więc skoro PiS odchodzi, możemy faktycznie zacząć nad tym pracować – [anonim]