Do tej pory dla wielu z nas Wigilia była dniem pracy i to pracy podwójnej. Jedno to praca zawodowa, a drugie to praca związana z przygotowaniem świąt. Często był to także czas pośpiesznych podróży do rodzinnych domów. Każdy chciał zdążyć ze świątecznymi przygotowaniami i jak najwięcej czasu spędzić z najbliższymi. Dlatego też wielu pracowników decydowało
I tak nie mogliby tego zrobić, bo nie są placówką medyczną, tylko schroniskiem dla bezdomnych. W epikryzie napisano, że Antoni wypisuje się na własną prośbę, czemu chory stanowczo zaprzecza. Do hospicjum skierował go szpital, w którym zdiagnozowano nieoperacyjnego raka nerki. Zakładano więc, że Antoni w hospicjum legionowskim umrze. On jednak wciąż żyje.
Gdy Warszawa znajdowała się pod krwawą niemiecką okupacją, na ulicach przeprowadzano łapanki, brakowało podstawowych do życia towarów, Jan i Halina Rajewscy w suterenie okazałej kamienicy przy Nowogrodzkiej 18 otworzyli zakład „Oprawa Obrazów Jan Rajewski”. Mimo warunków tak niekorzystnych do prowadzenia działalności gospodarczej klientów nie brakowało. To samo centrum miasta, gdzie przebywało najwięcej okupantów, jednak wśród klientów zakładu przeważali rodowici warszawiacy. Jak na te wojenne warunki, interes szedł nieźle.
Wydarzenie poprowadziła naczelna Tygodnika „Angorka” Agnieszka Pacho, będąca wraz z bibliotekarką Iwoną Kwiatkowską odpowiedzialną za projekt powstawania „Kredką i Piórem”. Na spotkaniu przemawiali między innymi wydawca Tygodnika „Angora” Mirosław Kuliś, prezes Izby Wydawców Prasy Marek Frąckowiak, burmistrz miasta Grzegorz Janeczek i dyrektor szkoły Beata Pilarska. Uroczystość uświetnili również swą obecnością: wicedyrektor szkoły Aneta Chlebna, nauczycielki języka polskiego Aleksandra Śliwkiewicz,
Papier sprzyja lepszemu zapamiętywaniu i orientacji w tekście. Badaczka Anne Mangen pisze, że czytelnik lepiej lokalizuje w tekście poszczególne fragmenty, co wspomaga pamięć i zrozumienie. Wie, gdzie mniej więcej na stronie pojawiały się ważne wydarzenia, jak daleko jest do końca rozdziału, jak „porusza się” po historii. Takie wskazówki przestrzenne i kinestetyczne, wynikające choćby z wagi
A zatem sos cheddar – wszystko jedno, czy angielski, czy irlandzki, ważne, że cheddar. Ser należy rozpuścić, dodać odrobinę mąki i wzbogacić całość musztardą: może to być najostrzejsza na świecie angielska, może być ta zwykła z Dijon, a najlepiej ta z granulkami gorczycy. Na koniec jeszcze szczypta soli i pieprzu i sos nabiera pełni smaku. Doskonały nie tylko do mięs, ale i do… frytek.
– Z opublikowanych w tym roku raportów dotyczących higieny jamy ustnej wynika, że jedynie połowa Polaków myje zęby dwukrotnie każdego dnia, a około 2 proc. nie robi tego w ogóle. Jest pani tym zaskoczona? – Nie, ponieważ codziennie w gabinecie spotykam się z pacjentami i widzę, jaki jest stan higieny jamy ustnej i ilu Polaków cierpi na związane z tym
Jak mawiał Picasso, nic nie rośnie w cieniu wielkich drzew, ale Mark Brzezinski zapisał się doskonale w relacjach między naszymi narodami, wypełniając w Polsce swą misję znakomicie. „Partnerstwo” nie jest biografią byłego ambasadora, nie jest też analizą stosunków polsko-amerykańskich. To intymna opowieść toczona w konwencji trójstronnej rozmowy, o Marku i jego partnerce, Polce Oldze Leonowicz.
Okazuje się, że Indeks Zdrowia w Polsce osiągnął rekordowy poziom 65,9 proc., co jest najwyższym wynikiem w całej historii projektu. Oznacza to wzrost o 4 punkty procentowe w ciągu pięciu lat. Mimo spowolnienia tempa wzrostu trend ogólny jest wyraźnie pozytywny.
Ołeksij Kuleba, wicepremier odpowiedzialny za infrastrukturę, powiedział, że ataki na sieć kolejową od początku 2025 r. spowodowały szkody o łącznej wartości miliarda dolarów, a w ciągu trzech ostatnich miesięcy ich liczba wzrosła trzykrotnie. Dodał, że w nasilających się atakach celem są pociągi, a zwłaszcza maszyniści. W tak dużym kraju jak Ukraina kolej ma kluczowe znaczenie.