R E K L A M A
R E K L A M A

Pokój między Izraelem a Hezbollahem może okazać się chwilowy

W ostatnich dniach urzędowania w Białym Domu Joe Biden ogłosił historyczny sukces – doprowadził do zawarcia rozejmu między Izraelem a Hezbollahem. 

Fot. Wikimedia

Zgodnie z umową wynegocjowaną przez władze w Jerozolimie i Bejrucie, przez 60 dni, licząc od środy 27 listopada, armia Izraela i bojownicy Hezbollahu mają wycofać się z południowego Libanu, nad którym przejmą kontrolę libańskie siły zbrojne. Umowa liczy nieco ponad pięć stron i zawiera mapę Libanu. Obszar wolny od Hezbollahu jest wyznaczony czerwoną linią biegnącą głównie wzdłuż rzeki Litani, około 18 mil od granicy izraelsko-libańskiej. – Ma to być trwałe zaprzestanie działań wojennych (…). Powiedzmy sobie jasno, Izrael nie rozpoczął tej wojny, Libańczycy też jej nie chcieli, podobnie jak Stany Zjednoczone – oznajmił amerykański prezydent. 

Konflikt rozpoczął Hezbollah, ostrzeliwując rakietami i dronami terytorium sąsiada na znak solidarności z Hamasem, po tym jak 7 października 2023 r. palestyńska grupa bojowników zaatakowała Izrael. Wymiana ognia między obydwoma stronami trwała ponad jedenaście miesięcy, zanim Izraelczycy wysłali do walki wojska lądowe. Ofiary nie są jeszcze dokładnie policzone. Według wstępnych danych zginęło od 2500 do 3000 bojowników Hezbollahu i 75 żołnierzy Sił Obronnych Izraela oraz od 700 do 1200 libańskich cywilów i 45 cywilów izraelskich. Przesiedlonych zostało około 1,2 miliona Libańczyków z południa i około 60 tys. Izraelczyków z północy. 

Teraz Libańczycy wracają

Siostry Zeinab i Dina uciekły do Trypolisu. – Śmiałyśmy się i płakałyśmy jednocześnie, gdy usłyszałyśmy wiadomość o zawieszeniu broni. Pakowałyśmy nasze rzeczy i nadal nie wierzyłyśmy, że to się dzieje, to było jak sen. Dziesiątki tysięcy wygnańców już w środę rano, tuż po ogłoszeniu porozumienia, ruszyły w drogę. Nadbrzeżną autostradę zakorkowały samochody. Radość powracających kończyła się jednak wraz z przybyciem do celu. Prawie każdy budynek zniszczony – wybite okna, popękane dachy. Niektóre w całkowitej ruinie. Zeinab i Dina nie miały dokąd się wprowadzić. W ich wiosce nie ocalał ani jeden dom, lecz ludzie nie tracą nadziei – najważniejsze, że walki się skończyły: – Trochę to potrwa, ale odbudujemy. 

Większość mieszkańców północnego Izraela pozostała w miejscach ewakuacji. Niektórzy ze względów praktycznych – chcą, by ich dzieci dokończyły rok szkolny tam, gdzie go zaczęły, inni dlatego, że obawiają się powrotu: – Chcemy wrócić z pełnym bezpieczeństwem, dać naszym dzieciom wolność, przywrócić im zdrowie psychiczne, wyleczyć się emocjonalnie – mówi Yifat Elmalich. – Nie chcemy wracać do życia w ciągłym strachu. Ta umowa wydaje się słaba i niekorzystna dla nas. Wielu Izraelczyków z północy nie akceptuje zawieszenia broni, uznają je za czas darowany Hezbollahowi na odbudowanie sił. 36-letni Matan Davidian nazywa porozumienie umową kapitulacyjną. – Wracamy do domu w sytuacji o wiele gorszej niż ta, w której go opuściliśmy. W przeszłości, gdy był ostrzał z Libanu, reagowaliśmy natychmiast. Teraz będziemy potrzebować zgody innych krajów, co oznacza, że nie będziemy reagować wcale. Nasze dzieci nie mogą być żywymi tarczami. 

Izrael zaatakuje

Rząd Izraela ostrzega – zaatakuje, jeśli pojawią się jakiekolwiek sygnały, że warunki porozumienia nie są respektowane. – Netanjahu nie stał się nagle gołębim rozjemcą (…). Na mocy tej umowy może wznowić wojnę w dowolnym momencie. Wojska izraelskie mają 60 dni na wycofanie się. Ten harmonogram może się wydłużyć. Jeśli Izrael uzna, że siły Hezbollahu nie pozostają za linią demarkacyjną rzeki Litani (…) lub będą się ponownie uzbrajać, to bum! Cały horror zostanie wznowiony – twierdzi Simon Tisdall, zastępca redaktora naczelnego „Guardiana”, komentator spraw zagranicznych. Druga strona konfliktu też jest gotowa w każdej chwili rozpalić go na nowo. Hezbollah zapowiada, że będzie śledził uważnie wycofywanie wojsk izraelskich, trzymając rękę na spuście. 

2024-12-02

EW na podst.: CNN, Al Jazeera, Yedioth Ahronoth, The Jerusalem Post, The Guardian


Wiadomości
Zdobyć PAST-ę, czyli nasze DNA. Rozmowa z MARKIEM MILLEREM
Tomasz Barański
Czarno na białym. Jak powinniśmy oceniać Walusia?
Krzysztof Różycki
Andrzej Duda będzie pracować w MKOI i zajmie się sportem?
Zebrał: WA
Pokojowa Nagroda Nobla i antynuklearni wojownicy uderzają w Putina
EW na podst.: The Asahi Shimbun, The Japan Times
Sprawa TVN i Polsatu. Czy na pewno chodzi o ochronę przed rosyjskimi oligarchami?
Marek Palczewski
Społeczeństwo
Sigma. Rozmowa z ANNĄ WILECZEK
Tomasz Zimoch
Poradnik na czas wojny. To powinieneś wiedzieć
Wybrała i tłum. EW Na podst. Myndigheten för samhällsskydd och beredskap – Rządowej Agencji do Spraw Sytuacji Kryzysowych
Szkoła do wynajęcia. To odpowiedź na kryzys kadrowy
E.W. na podst.: Aleksandra Pezda. „Belfer do wzięcia”. „Newsweek” nr 50/2024
„W pustyni i w puszczy” ma już 50 lat
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Świat/Peryskop
Bożonarodzeniowy plac Świątego Piotra i 100 szopek w Watykanie
ANS na podst. vaticannews.va, ansa.it, rainews.it, sky.it, romatoday.it, ilpost.it
Rosjanie wywożą ukraińskie dzieci i przekazują rodzinom zastępczym
CEZ na podst.: 24tv.ua, newsonline.ua, currenttime.tv
Zmiany w Syrii. Obaliliśmy reżim!
(EW) Na podst.: CNN, BBC, Al Jazeera, Komsomolskaja Prawda
Francja. François Bayrou nowym premierem
(MS) LORIS BOICHOT © Figaro Syndication 2024
Wielkie otwarcie Notre-Dame de Paris. „Organy, obudźcie się!”
Magda Sawczuk
Lifestyle/Zdrowie
Godot de Mauroy. Twórczość Samuela Becketta
Leszek Turkiewicz
Angorka