R E K L A M A
R E K L A M A

Potwór zwany Melissa. Nowe oblicze zmian klimatycznych

Szalał na Karaibach. Spustoszył Jamajkę, zabił dzieci na Haiti, siał zniszczenie na Kubie i wyspach Bahama. Wezbrane rzeki wystąpiły z brzegów, na nadmorskie miasta runęły ogromne fale. Całe miejscowości zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Dziesiątki ludzi straciły życie. Na Jamajce ekipy ratownicze zdejmują z drzew martwe ciała. 

Źródło: YouTube

Melissa narodziła się w połowie października wśród kłębowiska sztormów u wybrzeży Afryki Zachodniej. Przemieściła się na drugą stronę Atlantyku, czerpała energię i wilgoć z wyjątkowo ciepłych wód Morza Karaibskiego. Stała się potworem piątej, najwyższej kategorii w skali Saffira-Simpsona. Cyklon był szczególnie niebezpieczny z kilku powodów. W oku huraganu panowało ekstremalnie niskie ciśnienie, zaledwie 892 hektopaskale. Dla porównania ciśnienie zmierzone w centrum śmiercionośnego cyklonu Katrina, który w 2005 roku obrócił w gruzy Nowy Orlean, to 902 hektopaskale. Zazwyczaj im niższe ciśnienie w centrum, tym większa jest moc żywiołu. Gigantyczny biały krąg huraganu przemieszczał się bardzo wolno. Apokaliptyczne ulewy i niszczycielskie wichury przez wiele godzin siały więc spustoszenie. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-11-07

KK na podst.: Associated Press, Jamaica Observer, BBC, AFP, New York Times, Reuters