Seksturystyka rozkwita. Czy Polski są znudzone szarą codziennością?

Zdaniem biur turystycznych jesień to pora, kiedy Polski najczęściej decydują się odlecieć na południe. Ich celem jej uprawianie turystyki seksualnej, zaś o popycie świadczy wysyp ogłoszeń tak zwanych touroperatorów.

Fot. Mirosław Stankiewicz

Mąż nie musi wiedzieć

Na świecie od dawna bada się wszystko, co ma połączenie z turystyką. Branża posiada kapitał i chce wiedzieć o pewnych czynnikach. Dzięki temu touroperatorzy są świadomi, że ze 100 kobiet, które samotnie wyruszają na urlop, 85 wda się w romans. Tylko jedno pięć takich relacji nawiązuje się między urlopowiczką a także przebywającym na wakacjach.

W internecie funkcjonują grupy, na których kobiety posiadają swój profil i wymieniają się doświadczeniami wakacyjnymi. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, więc duża część z nich stawia na anonimowość. No i przede wszystkim nie informuje o planach swoich mężów, gdyż ci mają to do siebie , że nie lubią, aby ich lube osiągały orgazm bez ich udziały. Mężatka nie może więc powiedzieć, że leci na seksurlop. Mężatka ma lecieć na coś kobiecego, jakieś babskie spotkanie z koleżanką, która bardzo często albo jest wymyślona, albo uczestniczy w misternym spisku.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-11-15

Na podst. tekstu Tadeusza Jasińskiego