R E K L A M A
R E K L A M A

Najdłużej żyjący były prezydent USA. Skończył 100 lat

Jimmy Carter 1 października skończył 100 lat, przekraczając taki metrykalny próg, jakiego nie dostąpił dotychczas żaden amerykański prezydent. I chce żyć dalej, żeby zagłosować na Kamalę Harris! Prywatnie to były urodziny trudne, bo pierwsze bez żony Rosalynn. Owdowiał w zeszłym roku, mając 77-letni staż małżeński. Ze strony państwa doczekał się gratulacji od wielu osobistości, w tym Joe Bidena i Baracka Obamy, oraz okolicznościowej instalacji przed Białym Domem. 

Fot. Flickr

Carter, hodowca orzeszków ziemnych, został wybrany na gubernatora Georgii w 1971 roku. Sprawował tę funkcję do 1975 roku, jednocześnie szykując się do wejścia w najgłębsze struktury polityczne, co mu się udało. Został 39. prezydentem Ameryki. W Białym Domu spędził jedną kadencję, cztery lata, zaprzysiężenie odbyło się w 1977 roku. Jego prezydenturę naznaczyły dwa wydarzenia: porozumienie z Camp David pomiędzy Egiptem a Izraelem, które umożliwiło późniejsze zawarcie traktatu pokojowego, a także amerykański kryzys zakładników w Iranie (do którego doszło po zajęciu Ambasady Stanów Zjednoczonych w Teheranie przez liczącą kilkaset nazwisk grupę irańskich studentów i uwięzieniu przez nich na kilkadziesiąt tygodni osób przebywających w placówce jako zakładników), który z kolei przyczynił się do gwałtownego spadku jego popularności i porażki w wyścigu o drugą kadencję.

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-10-07

Agnieszka Nowak-Samengo