Podziwiać i jeździć. Mercedes-AMG SL 63

Wygląda jak milion dolarów! Kosztuje również co najmniej milion, tyle że złotych. Mercedesa-AMG SL 63 na długo zapamiętam. Choć środek zimy nie był najbardziej fortunnym momentem na test tego przepięknego i potwornie szybkiego roadstera, to grzechem byłoby narzekać na okoliczności. Kapitalna prezencja, rewelacyjne brzmienie silnika, świetne prowadzenie. Wszystko to sprawiało, że nie miałem ochoty wysiadać z tego wyjątkowego i bardzo niedzisiejszego auta...

Fot. Maciej Woldan

W dobie nieuniknionej elektryfikacji pojazdów taki wóz jak opisywany Mercedes jest rodzynkiem. 585 KM nie pochodzi z elektrycznego silnika, ani z żadnej hybrydy. Pod maską pracuje 4-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem, bajecznie współpracujący z automatyczną, 9-stopniową skrzynią biegów, błyskawicznie zmieniającą przełożenia. Nie ma tu mowy o żadnej ekologii ani o umiarkowanym apetycie na paliwo. Liczą się wrażenia z jazdy i genialne doznania akustyczne. Sprint do pierwszej setki (3,6 sekundy) w wyłącznie spalinowym wydaniu jest o niebo przyjemniejszym uczuciem niż w elektrycznych odpowiednikach. Przynajmniej w tego typu aucie. Małym, lekkim, sportowym, stylowym roadsterze…

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-03-13

Maciej Woldan