R E K L A M A
R E K L A M A

Elżbieta „nie wiem i nie pamiętam” Witek. Komentarze w Internecie

Członkowie sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych przesłuchiwali byłą marszałek sejmu Elżbietę Witek.

Rys. Tomasz Wilczkiewicz

Przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO) zapytał ją, kiedy i od kogo pierwszy raz usłyszała o pomyśle wyborów korespondencyjnych dla wszystkich głosujących.

– Absolutnie nie wiem i nie pamiętam, od kogo i kiedy dowiedziałam się o wyborach korespondencyjnych – powiedziała Witek.

Sędzia Hermeliński powiedział dziś wprost – sposób procedowania nad projektem ustawy o wyborach kopertowych to przykład dla studentów, jak nie tworzyć prawa. Z kolei Elżbieta Witek nic nie wie i na nic nie miała wpływu. PiS zrobił z Sejmu sekretariat – skomentował Dariusz Joński (twitter.com/Dariusz_Jonski).

To musi być przykre – być marszałkiem (marszałkinią) Sejmu RP i pozostawać całkowicie poza procesem podejmowania decyzji. Z dzisiejszych zeznań wynika, że praca Pani Elżbiety Witek bardziej przypominała prowadzenie sekretariatu partii, a nie Sejmu. Niby też na „s”, ale różnica kolosalna… Druga osoba w państwie, ale nikt w PiS nie pytał Elżbiety Witek o opinię, czy wybory korespondencyjne to dobry pomysł? Miała zorganizować przebieg procesu legislacyjnego i tyle. Całujemy rączki, padamy do nóżek i żeby Ci nie przyszło do ślicznej główki, że nas interesuje, co masz do powiedzenia! Nawet jeśli jesteś marszałkiem Sejmu – podsumowała Anita Kucharska-Dziedzic (twitter.com/AnitaKDZG).

Elżbieta „nie wiem i nie pamiętam” Witek nie ma pojęcia, skąd dowiedziała się o pomyśle wyborów kopertowych. Ciekawe, czy pamięta nazwiska prawników, których opiniami podpierała się, przeprowadzając słynną reasumpcję? – zastanawiał się Robert Biedroń (twitter. com/Robert Biedron).

Nie dziwmy się Elżbiecie Witek, że o niczym nie wiedziała, niczego nie słyszała, a na resztę przymykała oko. Zdajemy sobie wszyscy sprawę, że to nie w Sejmie zapadały kluczowe decyzje. Lepiej być marszałkiem rotacyjnym niż zwykłą atrapą… – skomentował Łukasz Kohut (twitter. com/LukaszKohut).

Zeznania marszałek Elżbiety Witek przed komisją śledczą najlepiej można podsumować stwierdzeniem: „nic nie widziałam, nic nie słyszałam, na nic nie miałam wpływu”. To ostatnie wyjątkowo smutne, szczególnie kiedy dotyczy formalnie drugiej osoby w państwie – oceniła Ewa Kopacz (twitter.com/EwaKopacz).

Jestem przekonana, że pomimo takiej linii obrony komisja śledcza wyjaśni wszystkie szczegóły związane z organizacją wyborów kopertowych. Pani marszałek Witek postanowiła się zainspirować Panią Emilewicz. Rządzili przez 8 lat, a nic nie widzieli, nic nie słyszeli, na nic nie mieli wpływu. Taka linia obrony nie zadziała, bo doskonale wiemy, że PiS przewalił 70 mln zł na nielegalne wybory. Odpowiedzą za to! – obiecywała Mirosława Nykiel (twitter.com/MiroslawaNykiel).

Druga osoba w państwie, która mówi, że nawet jeśli uczestniczyła w spotkaniu na Nowogrodzkiej, to nie pamięta treści tego spotkania i nie pamięta, kto w nim uczestniczył, to jest po prostu kpina. To świadczy o tym, że pani marszałek Witek po pierwsze, ucieka od odpowiedzialności, a po drugie, albo boi się Jarosława Kaczyńskiego, albo naprawdę była wykonawcą tylko i wyłącznie poleceń swojego szefa, co jest straszną rzeczą, bo pełniła bardzo ważną funkcję – skomentowała w TVN24 Marta Wcisło.

Witek narzeka na młodych wyborców, którzy tkwią w internecie. Gdyby wyszli z internetu i z dziadkami oraz pradziadkami oglądali TVP Kurskiego, to wynik wyborów byłby inny. Ale nie wyszli – napisał Tomasz Lis.

Pytacie w mailach, listach, przez gołębie pocztowe, czy oglądałem zeznania Elżbiety Witek przed sejmową komisją śledczą. Zatem odpowiadam: nie wiem, nie pamiętam – skomentował dziennikarz Wp.pl Patryk Słowik.

Słucham bardzo sprawnej dziś marszałek Elżbiety Witek przed komisją ds. wyborów kopertowych i nabieram pewności – a czułem, że tak będzie od początku – że ta komisja naprawdę nie ma specjalnego sensu. Marnowanie czasu, sprawę wystarczyło zostawić do rozstrzygnięcia prokuraturze – komentował Maciej Bąk z Radia ZET.

Pytanie do marszałek Witek: „Czy i kiedy doszła pani do wniosku, że nie da się dochować kalendarza wyborczego?”. Odp.: „To nie ja doszłam do wniosku, tylko wszyscy”. Masakra… – ocenił Darek Grabow (twitter.com/Darek96787099).

Z jednej strony: „nie wiem”, „nie pamiętam”, „nie”, „nie rozmawiałam”, „nie uczestniczyłam w żadnych rozmowach”, a z drugiej strony: „mój gabinet był miejscem otwartym, wiele osób wchodziło i rozmawialiśmy”, „na korytarzach się mówiło”, „przekazy medialne mówiły”, „wszystkim nam zależało”. Czyli co? Plotkara podwórkowa? Baba z magla? – pytał Zimek (Wyborcza.pl).

Osoba, która zapomniała, że zostawiła męża w szpitalu, ma pamiętać, co nawywijała w sprawie wyborów człowieka zwanego Dudą na rezydenta RP? – ironizowała Natychmiastowa (Wyborcza.pl). 

2024-02-19

Zebrał (WA)


Wiadomości
Zmierzch koalicji? Jak długo jeszcze będzie w stanie wytrzymać?
Krzysztof Różycki
Królewski bankiet na cześć Macrona. Dyplomacja i symbole
MS na podst.: Le Figaro, Le Point, Paris Match, Huffington Post, BBC, Daily Mail
Społeczeństwo
Parówka z gwoździami. Zemsta na psie-bohaterze
ANS na podst.: ansa.it, gazzetta.it, bari.corriere.it, ilgiornale.it, ilmessaggero.it
IKONOWICZ: Budować i nie szczuć
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Azjatycki smok rozpęta wojnę? Widmo globalnego konfliktu
KK na podst.: New York Times, South China Morning Post, Der Spiegel, Deutsche Welle, The Financial Times, Visegrad Post
Hymny narodów świata: Uttar Pradesh
Henryk Martenka
Na spotkanie z hienami. Nocna przygoda w Hararze
Marcin Osman
Kryzys konstytucyjny w Niemczech. Bundestag wstrzymuje wybór sędziów
KK na podst.: Der Spiegel, Focus, tagesschau.de, Rheinische Post, Bild Zeitung, Deutsche Welle
Złoto, gospodynie i kryzys. Nowa codzienność Turcji
H.J.
Lifestyle/Zdrowie
Lekarz rodzinny bez tajemnic. Najpopularniejsze fakty i mity
A.M.
„Separatka” na otwarcie VIII sezonu Wioski Artystycznej Janowo. 120 minut na jednym łóżku
Koniec filmu, początek życia. Michael Douglas schodzi ze sceny
ANS na podst.: gazzetta.it, corriere.it, ilfattoquotidiano.it, bestmovie.it, rollingstone.it
Od glinianych tabliczek do literackich arcydzieł. Księgi, które przetrwały czas
ANS na podst.: I libri che hanno cambiato la storia, wyd. Gribaudo
Oda do radości w rekordowym wykonaniu w Recklinghausen
ANS na podst.: repubblica.it, guinnessworldrecords.com
Angorka - nie tylko dla dzieci...