R E K L A M A
R E K L A M A

Poseł Okamura przemawiał przez 11 godzin. Pobił swój rekord

Do zdumiewającej sytuacji doszło w czeskim parlamencie. Poseł Tomio Okamura nie zszedł z mównicy przez cały dzień. W ten sposób blokował prace nad ustawą umożliwiającą obywatelom głosowanie korespondencyjne poza granicami kraju. 

Źródło: YouTube

Swoją orację rozpoczął 18 stycznia o godzinie 9.05, a zakończył o 19.49. Tym samym pobił swój rekord z 28 lutego 2023 roku, kiedy przemawiał przez siedem godzin i siedem minut. Pokonał nawet znanego ze swych niekończących się wystąpień Fidela Castro, który po ponownym wyborze na najwyższego przywódcę komunistycznej Kuby w lutym 1998 roku przemawiał do deputowanych przez siedem godzin i piętnaście minut.

Czeski polityk z Tokio

Okamura urodził się w Tokio, jego matką jest Morawianka, a ojciec ma koreańsko-japońskie korzenie. Ten ekscentryczny polityk jest założycielem i przewodniczącym partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia, określanej jako populistyczna i prawicowa. W Izbie Deputowanych lubi stosować obstrukcję wzorem rzymskiego polityka Katona Młodszego. W 59 roku p.n.e. Katon, pragnąc udaremnić reformę, którą chciał przeprowadzić Juliusz Cezar, perorował z mównicy w senacie przez cały dzień. W końcu zirytowany Cezar, który był wtedy konsulem, kazał wtrącić Katona do więzienia. Okamura miał więcej szczęścia, bo przewodniczący czeskiego parlamentu pozwolił mu ględzić przez cały dzień.

Oskarżył rząd o totalitaryzm

Wielce wymowny czeski poseł najpierw oskarżył rząd o to, że chce wprowadzić ustawę niezgodną z konstytucją, oznaczającą krok w stronę totalitaryzmu. Potem przeczytał i skomentował swoją pracę dyplomową na temat koncepcji demokracji pierwszego prezydenta Czech Tomasza Masaryka. Po czterech godzinach zapytał przewodniczącego obrad Jana Skopečka: Czy mogę zdjąć kurtkę? Bo mam zamiar mówić jeszcze długo i chciałbym mieć trochę większy komfort. Skopeček nie miał nic przeciwko temu. Okamura poruszył kwestie religii i filozofii. Opowiedział, jak Jezus nauczał o miłości bliźniego. Wywodził, że Platon wierzył, że tylko filozofowie mogą ustanowić sprawiedliwy rząd. 

Po sześciu godzinach poskarżył się: – Dlaczego na mównicy są cztery butelki wody, ale nie ma kawy? I zaczął snuć wspomnienia z pierwszej klasy szkoły podstawowej. Gdy upłynęło osiem godzin, niestrudzony orator wyznał: – Nie chce mi się nawet iść do toalety. – Sprawdzam od tyłu, czy wszystko jest w porządku – odrzekł wicemarszałek Izby Poselskiej Karel Havlíček. Posłowie zanieśli się perlistym śmiechem. Dyskusję na temat wyborów korespondencyjnych przeniesiono na następny dzień. 

2024-01-26

JP na podst.: iDNES.cz,.ceskatelevize.cz, www.parlamentnilisty.cz