Ich identyfikacją zajęli się uczeni z niemieckiego Instytutu Badań Polarno-Morskich. Były wśród nich sieci i liny rybackie, uszkodzone boje ze statków, a także odpadki medyczne, mnóstwo opakowań z tworzyw sztucznych, gumy, metalu i ceramiki. Niespełna połowa pochodziła z najbliżej położonych krajów mających bezpośredni dostęp do tego akwenu (przodowały Rosja, Dania i Norwegia).
W pozostałej części znalazły się odpadki z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Polski, a nawet z USA, Brazylii, Argentyny, Korei, Chin, Japonii i Filipin.