– To nie pierwsza wizyta Mistrza w Polsce, jest tu wielu Twoich uczniów oraz wyszkolonych specjalistów, którzy propagują zdrowy styl życia, uczą jogicznych technik i szerzą Twoją wizję świata bez stresu i przemocy. Wykład w Warszawie zgromadził ponad 1500 osób.
– Odwiedzam Polskę co kilka lat i zawsze mam tu gorące przyjęcie. Po raz pierwszy przyjechałem w marcu 1990 roku. Polska była wtedy zupełnie inna niż teraz, ludzie wyjątkowo ciepli, serdeczni i spokojni. Oczywiście wciąż są ciepli, dlatego bardzo lubię towarzystwo Polaków. W 1991 roku przyleciała do mnie do Indii ponad 70-osobowa grupa Polek i Polaków, którym dałem wykład o istocie świadomości. To były komentarze do starożytnej wiedzy, Ashtavakra Gita, które do dziś są słuchane przez miliony ludzi na całym globie. Jest coś jeszcze. Gdy ktoś na świecie prosi mnie o podpisanie mojej książki, zawsze wspominam Polskę i odpowiadam: ostatnią podpisałem w Warszawie (śmiech). Wtedy piętrzyły się przede mną stosy książek, a ja podpisywałem je bez końca. Gdy zamknąłem ostatnią, powiedziałem: od tej pory daję już tylko błogosławieństwo, nigdy autograf.
Subskrybuj