Wśród tytułów zakwalifikowanych do Międzynarodowego Konkursu Głównego – najważniejszej sekcji tegorocznego festiwalu – znalazły się dwa filmy powiązane z Polską. Jan Komasa, autor Bożego Ciała i Sali samobójców, zaprezentował anglojęzyczny thriller Good Boy, który włoscy recenzenci określili jako „czarną komedię absurdu” i porównywali do „polskiej Nouvelle Vague” – nurtu, który łączy odwagę formalną z psychologiczną głębią i egzystencjalnym niepokojem. Komasa stworzył film duszny, prowokacyjny, balansujący między realizmem a groteską. Historia brutalnej „resocjalizacji” nastolatka przez parę samozwańczych wychowawców stawia trudne pytania o granice empatii, przemocy i kontroli, zaś Anson Boon, wcielający się w główną rolę, został uhonorowany nagrodą dla najlepszego aktora! Kasia Adamik zaproponowała coś zupełnie innego. Inspirowany prozą Olgi Tokarczuk Winter of the Crow to psychologiczny thriller osadzony w Warszawie grudnia 1981 roku, tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. Opowieść o brytyjskiej psycholożce, która zostaje uwięziona w obcym, represyjnym systemie, łączy w sobie polityczny niepokój z klaustrofobiczną intymnością. Jak zauważyła recenzentka DassCinemag, film Adamik to „uniwersalna przypowieść o konieczności zajęcia stanowiska, nawet w sprawach, które początkowo wydają się nas nie dotyczyć”.
Subskrybuj