R E K L A M A
R E K L A M A

Legalne pożegnanie z życiem. Dziennikarz skorzystał z prawa do samobójstwa

– Pięknie. Wow! – tak brzmiały ostatnie słowa 66-letniego Austriaka, Nikiego Glattauera, dziennikarza, pisarza, nauczyciela. 4 września rano, jak kilka tygodni wcześniej zaplanował, w obecności lekarki (przyjechała do Wiednia aż z Innsbrucka) i pielęgniarki z Austriackiego Stowarzyszenia na rzecz Humanitarnego Końca Życia przyjął przygotowany lek w dawce... przedawkowanej, bowiem procedura odbyła się w ramach legalnego w Austrii samobójstwa wspomaganego. – Zasnął spokojnie, zrelaksowany, bez lęków i bólu, na naszych oczach – powiedział agencji APA jego młodszy brat, Daniel, także pisarz, dramaturg. 

Rys. Katarzyna Zalepa

Śmiertelnie chory na raka Niki dokonał świadomego wyboru, jak zakończy swoje życie. Udzielił obszernego wywiadu Newsflix.at i tygodnikowi „Falter”, zaś jako człowiek mediów wyznaczył sobie pewną misję: – Chcę poinformować ludzi, że również w Austrii można umrzeć w sposób samodzielnie wybrany, jeśli jest się nieuleczalnie chorym. Chciał umrzeć, zachowując ludzką godność. Jako nauczyciel poprowadził swoją ostatnią lekcję – rozstania z życiem – nie bez smutku, ale bez paniki. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-10-27

Beata Dżon-Ozimek na podst.: apa, falter, behindertenrat.at; kurier, orf, sueddeutsche.de; sozialministerium.gv.at