Ale, ale. Komentarz do zdjęcia jakiś wyjątkowo wyrozumiały, wczuwający się w uczucia tych, co to napisali. Czyżby już nas tak nie brzydziła i nie odstręczała niechęć do obcych?
No, niezupełnie. Chodzi o reakcje mieszkańców rejonów turystycznych wobec – wprawdzie cudzoziemców – ale przybywających w celach turystycznych i zakłócających spokój niezadowolonym lokalsom. Miejscowi są zmęczeni. Społeczności chcą odzyskać swoją przestrzeń – wtóruje Przegląd. – Chodzi o to, że wyczerpała się tolerancja. Protesty zaś są wołaniem o szacunek.
Subskrybuj