R E K L A M A
R E K L A M A

Listy miłości do wnuków. Rozmowa z CELINĄ i WIESŁAWEM NIWALDAMI, autorami „Skarbów serca”

Celina Niwald jest terapeutką rodzin i mediatorką sądową, Wiesław Niwald, ginekolog-położnik, specjalizuje się w leczeniu niepłodności.

Rys. fragment oficjalnej okładki

– Pani Celino, skąd wziął się pomysł na tę książkę? Pierwsza, „Jak rozłączyć, co Bóg złączył?”, była dla dorosłych.

CELINA NIWALD: – Pomysł zrodził się z serca – dosłownie. Jako terapeutka rodzin i mediatorka w sprawach rozwodowych często spotykam się z dorosłymi, którzy dźwigają w sobie ciężar dzieciństwa: brak zrozumienia, tłumione emocje, zatarte granice. Zaczęłam zadawać sobie pytanie: co by było, gdybyśmy mogli zadziałać wcześniej? Gdyby dzieci już od najmłodszych lat uczyły się, że mają prawo czuć, mówić „nie” i być sobą. W szkole nie ma edukacji z zakresu emocji, asertywności i relacji. Kiedy dyskutowaliśmy z mężem na ten temat, to właśnie on wymyślił tę książkę. „Skarby serca” to próba odpowiedzi na te pytania – zbiór bajek, które pomagają dzieciom zrozumieć siebie, zauważać emocje i budować zdrowe relacje. To też zaproszenie dla dorosłych – do refleksji, do rozmowy, do wspólnego przeżywania. Dzięki współpracy z tłumaczką Magdaleną Szumską książka powstała w wersji polsko-angielskiej. To forma symbolicznego mostu – między językami. Dzięki temu starsze dzieci, które już nie sięgają po tradycyjne bajki, mogą wciąż czerpać wartości, ucząc się jednocześnie języka i życia.

– A dla pana, czym było opowiedzenie tych historii?

WIESŁAW NIWALD: – Dla mnie to była emocjonalna podróż. Przez całe zawodowe życie pracuję z ludźmi, którzy bardzo chcą zostać rodzicami. Widzę ich łzy, lęki, nadzieje – i wiem, że narodziny dziecka to nie tylko cud życia, ale też ogromna odpowiedzialność. Każde dziecko to nie tylko ciało – to dusza, emocje, kruche „ja”, które trzeba chronić. Kiedy pracowaliśmy nad „Skarbami serca”, czułem, że robię coś ważnego – nie tylko jako lekarz, ale jako człowiek. Chciałem powiedzieć dzieciom, że są wartościowe same z siebie. Nie za osiągnięcia. Nie za bycie grzecznym. Po prostu – bo są. To książka, która może być dla wielu rodzin początkiem nowej jakości rozmów. A może nawet mostem do tego, czego sami nie dostaliśmy.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-07-06

Agnieszka Freus