Dziś wszystko się zmieniło. Skończył się „sen złoty”. Nagle znów rozległy się alarmy lotnicze, zaczęły spadać bomby i giną ludzie. Powód, banalnie stary… Agresywny imperator i terytoria wybijające się na niezależność bez jego zgody! Casus Rosji jako agresora i Ukrainy jako ofiary jest ewidentny. I codziennie opisywany. Jest szokujący, ale tylko dlatego, że dramat wojny rozgrywa się u naszych bram, a niekiedy nawet w naszych wsiach, jak w Przewodowie w 2022 roku.
Subskrybuj