W 1922 roku Duńczyk Otto Jespersen uznał, że kobiety posługują się uboższym językiem niż mężczyźni i zwykle nie kończą zdań, bo mówią, zanim pomyślą. W 1975 Amerykanka Robi Lakoff stwierdziła, że język kobiet jest bardziej uprzejmy niż męski, a ich wypowiedzi zawierają więcej słów, co stanowi oznakę niepewności.
Seksistowska prawda?
Pierwszy z tych poglądów jest rażąco seksistowski, drugi – niewiele lepszy. Obu nie uznaje się już za prawdziwe, jednak skłoniły one naukowców do dalszych poszukiwań języka płci. – Z badań przeprowadzonych na Zachodzie wynika, że na gadatliwość kobiet mają duży wpływ kontekst sytuacyjny i relacje między rozmawiającymi – tłumaczy prof. Jolanta Szypra-Kozłowska z lubelskiego Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej. – Podczas gdy mężczyźni częściej zabierają głos na forum publicznym i ich wypowiedzi są dłuższe, kobiety mówią więcej w gronie rodzinnym i w grupach przyjaciół.
Dlaczego? Ponieważ mężczyźni są nastawieni na konfrontację oraz podkreślanie swojego statusu i dominacji, panie zaś wolą budować międzyludzkie więzi. Uczona przeprowadziła własne doświadczenie socjolingwistyczne na ponad 700 osobach w wieku od 15 do 23 lat o podobnym statusie społecznym, wykształceniu i miejscu zamieszkania. – Postawiłam na młode Polki i Polaków także dlatego, że nie są już tak nasiąknięci patriarchalnymi wzorcami, a poza tym będą w przyszłości kształtować nasz język i relacje między płciami. Badani pisali teksty na rozmaite tematy.
Dosadność kontra eufemizmy
Najobszerniejsze wypracowanie napisał mężczyzna, choć generalnie długość wypowiedzi zależała od tematu. Panowie więcej pisali o przygodach – wycieczce, imprezie, spotkaniu z bestią, panie – o akwarium z kolorowymi rybkami czy adopcji zwierząt ze schroniska. Eksperyment wykazał również, że mężczyźni mają niewyparzone języki. – Moi respondenci posługują się częściej dosadniejszymi słowami, a respondentki rzadziej, głównie w bardziej eufemistycznych formach. Deklarują też, że rzadko klną poza grupą rówieśniczą. W badaniu potwierdziły się wszystkie schematy myślowe dotyczące języka płci poza jednym – kobiety wcale nie są bardziej gadatliwe. Wpływ na to, jak mówimy, ma bowiem nie tylko biologia, ale i kultura. – Czyli sposób wychowywania dzieci oraz wpajane im normy społeczne.