Rośnie liczba przypadków szabrownictwa. Donald Tusk zabrał głos w sprawie

Pomimo tragicznej sytuacji związanej z powodzią w południowej Polsce, na zalanych i zagrożonych terenach dochodzi do naruszeń prawa. Szabrownicy wykorzystują sytuację, jednak wielu z nich zostaje szybko zatrzymanych.

Źródło: YouTube

Przypadki szabrownictwa odnotowano m.in. w Staroniu Śląskim i Głuchołazach, gdzie szabrownicy podszywali się pod wolontariuszy, pukając do mieszkań. W zalanych Głuchołazach na Opolszczyźnie okradano garaże. Miejscowa policja zatrzymała w tej sprawie dwóch mężczyzn.

Jedno z opisanych przez policję zdarzeń miało miejsce we Wrocławiu, a dokładniej w akademiku Uniwersytetu Ekonomicznego. Jak poinformował nadinsp. Roman Kuster, zastępca Komendanta Głównego Policji, sprawca ukradł tysiąc złotych oraz aparat z obiektywem o wartości 20 tysięcy złotych. Wykorzystał tym samym sen ratowników WOPR, którzy byli zmęczeni po wielogodzinnej pracy. Kuster dodał jednak, że sprawca został już zatrzymany.

Komenda Główna Policji poinformowała również o 34 zbiórkach pieniędzy, które mogą być przestępstwem.

Dodatkowo ujawniliśmy 21 kont społecznościowych, które szerzą dezinformację – dodał.

Bezwzględne traktowanie

W sprawie zabrał głos premier Donald Tusk, który w poniedziałek, podczas spotkania powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu, zapewnił poszkodowanych, że policja i prokuratura będą działać bezwzględnie, szybko i z pełnym wykorzystaniem dostępnych narzędzi wobec szabrowników.

Prokurator generalny zapewnił mnie, że każdy taki przypadek będzie ścigany bezwzględnie i będzie traktowany jako przestępstwo zasługujące na najwyższą dopuszczalną prawem karę. Każdy przyłapany będzie potraktowany naprawdę bezwzględnie. Nie żartujemy. W sytuacji, w której znaleźli się powodzianie, występowanie przeciwko ich mieniu, okradanie ich mieszkań jest przestępstwem wyjątkowo ohydnym – ogłosił premier.

Tego samego dnia wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, zapewnił, że Żandarmeria Wojskowa oraz policja będą strzec opuszczonych domów przed szabrownikami.

Ochrona tych miejsc jest dla nas priorytetem. Kierujemy dodatkowe siły i środki – ze strony Żandarmerii Wojskowej będzie to 500 żandarmów, którzy już dziś na terenie województwa dolnośląskiego i opolskiego, we współdziałaniu z policją, będą prowadzili działania prewencyjne i operacyjne – powiedział szef MON.

2024-09-19

Anna Jadowska-Szreder na podst. PAP, TVN 24, Polskie Radio 24