R E K L A M A
R E K L A M A

Tydzień z życia gwiazd. Ewa Krawczyk odnajduje szczęście

Najciekawsze informacje dotyczące polskich gwiazd i celebrytów zebrane z zeszłego tygodnia. Co u nich słychać?

Źródło: YouTube

Po raz drugi zostanie ojcem

Antek Królikowski (35 l.) w rozmowie z Super Expressem potwierdził krążące od jakiegoś czasu informacje, że po raz drugi zostanie ojcem. To pierwsze dziecko aktora i Izabeli Banaś. Kobieta, która jeszcze do niedawna towarzyszyła ukochanemu podczas imprez show-biznesowych, niespodziewanie usunęła się w cień. Fani gwiazdora już jakiś czas temu dopatrzyli się na zdjęciach u Izabeli ciążowych krągłości. Królikowski, odpowiadając na pytania dziennikarzy, zdradził, że najbliższe miesiące spędzą z ukochaną we Wrocławiu. To tam zamieszkali z Izabelą jeszcze w 2023 roku. – Pozwólcie, że resztę w tej sprawie pozostawimy na ten moment dla siebie. Nie ukrywam, że w tym czasie szczególnie doceniamy życie we Wrocławiu, z dala od mediów, a zobowiązania zawodowe prawdopodobnie będą nas tu jeszcze jakiś czas trzymać (…). Wspominam to miasto z dzieciństwa i cieszę się, że nasze dziecko zapewne tutaj będzie stawiać pierwsze kroki. Jednak w mediach staram się skupić na działalności zawodowej, a obecnie dzieje się coraz więcej, ale o tym będę mógł powiedzieć już niebawem – zapewnia aktor.

Nie była w stanie rozmawiać

Ewa Krawczyk (64 l.) w najnowszym wywiadzie opowiedziała o codzienności bez ukochanego Krzysztofa Krawczyka, który zmarł w kwietniu 2021 roku. Kobieta podkreśla, że znalazła nowych przyjaciół – wierzy, że zadbał o to jej mąż. Jednak odnalezienie się w nowej rzeczywistości nie było dla niej łatwe. – Przez ponad półtora roku byłam sama, ale przyznam uczciwie, ludzie mnie męczyli, nie byłam w stanie rozmawiać. Potrzebowałam ciszy i nie chciałam nikogo widzieć, byłam momentami paskudna – powiedziała Faktowi, dodając: – Teraz też czasami bywa ciężko. Tęsknię, serce krwawi, ale już chce mi się rozmawiać, więcej się uśmiecham. Wyciszyłam się, uspokoiłam, zwolniłam tempo. Żyję bez nerwów, w spokoju. Wdowa po muzyku podkreśla, że musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości: – Musiałam się życia uczyć od nowa. My wciąż byliśmy w pracy, nagrania, trasy, koncerty. Wszystkimi rzeczami, rachunkami, płatnościami, samochodami zajmowali się inni. My nie mieliśmy na to czasu. Teraz to spadło na mnie, łącznie z przeglądami auta, o czym nie mam pojęcia. Naprawdę uczę się żyć od nowa. Na szczęście jestem kierowcą i znów zaczęłam jeździć, więc wszystko mogę sama pozałatwiać. Poradziłam sobie, jestem dzielną dziewczynką. 

Smolasty w kolizji

W ostatni dzień lipca na ulicach Warszawy doszło do kolizji trzech aut. Jednym z nich okazała się sportowa bryka Smolastego (28 l.), którą chętnie chwalił się w mediach społecznościowych. Smolasty w licznych wywiadach wspominał, że przeszedł bardzo długą drogę muzyczną, by dziś móc cieszyć się wyprzedanymi koncertami, nominacjami do najważniejszych branżowych nagród oraz platynowymi i diamentowymi płytami. Potwierdzeniem zawodowych sukcesów 28-latka, a zarazem spełnieniem życiowych marzeń, okazał się zakup w salonie luksusowego McLarena 750S. Prezentując fanom wart 2 miliony złotych samochód, Smolasty nie omieszkał wspomnieć, że jest „pierwszym właścicielem tej wersji w Polsce”, ujawnia Plejada. Niestety, jak donosi portal dokumentujący wydarzenia drogowe w stolicy, kierujący McLarenem ponoć uderzył w zatrzymującą się na czerwonym świetle kię, po czym wjechał w jadącą prawym pasem toyotę. Smolasty przyznał się do winy, dzięki czemu obyło się bez wzywania służb mundurowych. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego zajścia. Na nagraniu zamieszczonym w sieci widać jednak uszkodzony przedni zderzak sportowego samochodu wokalisty.

W klapkach podczas górskiej wycieczki

Tegoroczne wakacje są dla Moniki Mrozowskiej niezwykle aktywne. Aktorka, znana głównie dzięki roli Majki w „Rodzinie zastępczej”, niedawno wypoczywała z dziećmi w górach. Zamieszczone przez nią zdjęcie w klapkach wywołało wówczas lawinę komentarzy. Pod fotografią mogliśmy przeczytać, że wkładając takie obuwie, naraża się na niebezpieczeństwo. Szybko się z tego wytłumaczyła. – Tak! W klapkach! Droga do Kuźnic to chodnik, a i w wagoniku na Kasprowy bruku brak. Poza tym buty „mniej klapkowe” zostały totalnie przemoczone dzień wcześniej – odpowiedziała. Kilkanaście dni później 44-latka wypoczywała na drugim końcu Polski, a dokładniej w Sopocie, gdzie oddawała się relaksowi na plaży w towarzystwie trójki dzieci: 21-letniej Karoliny, 14-letniej Jagody i 10-letniego Józefa, donosi Pudelek. Obecnie aktorka przebywa w województwie wielkopolskim i korzysta z usług sprawdzonego przez siebie ośrodka, gdzie można poddawać się ciekawym zabiegom. – KĄPIELE BŁOTNE! A precyzyjniej BŁOTNO-ŻWIROWE! Zabieg przynosi efekt mocno peelingujący i może być powtarzany przez cały pobyt – napisała podekscytowana Monika pod fotografią, gdzie pozuje umazana błotem.

Operacja barku

Joanna Jędrzejczyk (36 l.) opublikowała post w mediach społecznościowych, w którym poinformowała, że czeka ją operacja barku, do której się właśnie przygotowuje. – Powrotu do sportu i jakichkolwiek startów na razie nie będzie. Już za trzy tygodnie ponownie położę się na stół operacyjny „pod nóż” do dr. Romana Brzóski w Bielsku, gdzie przejdę zabieg, tym razem prawego barku – zaczęła Jędrzejczyk. Mistrzyni boksu napisała także, że cieszy się z tego, ponieważ oznaczać to będzie powrót do pełnej sprawności, a jako sportowczyni, nie wyobraża sobie życia z ograniczeniami: – Bardzo ważne jest przygotowanie do zabiegu/operacji, tak że działamy z Kamilkiem na pełnych obrotach. Uśmiech jest, bo nadzieja jest i wiem, że jestem w dobrych rękach. W 2023 r. Joanna Jędrzejczyk przeszła podobną operację, o której również poinformowała za pomocą social mediów. – Kosmetyka. Trochę bolesna, ale po 20 latach w profesjonalnym sporcie okazała się konieczna – napisała wówczas na Facebooku, o czym przypomniała Plejada. 

2024-08-07

Małgorzata Kopeć