Gołębia przekazano do szpitala dla zwierząt Bai Sakarbai Dinshaw w Bombaju, gdzie go zbadano. Kilka miesięcy później szpital zapytał policję, czy mogą uwolnić ptaka, ponieważ był zdrowy i zajmował klatkę potrzebną dla innych zwierząt. Organizacja PETA India interweniowała, bo lekarze nie zdołali uzyskać odpowiedzi. Ostatecznie policja zdecydowała, że ptaka można uwolnić. Według Radia Wolna Azja Chiny dysponują gołębimi jednostkami wojskowymi. Ptaki są trzymane w Guilin Joint Logistics Support Center w prefekturze Kunming w prowincji Yunnan.
Gołębie jako broń
W 2015 roku złapano innego gołębia szpiega. 14-letni chłopiec, w pobliżu granicy z Pakistanem, zauważył, że na piórach ptaka napisano wiadomość w urdu, języku używanym w Pakistanie. Nie udało się potwierdzić, że szpiegował. I dla kogo.
Gołębie w operacjach wojskowych nie są niczym nowym. Według Międzynarodowego Muzeum Szpiegów podczas pierwszej wojny światowej gołębie były wypuszczane nad terytorium wroga. Ze względu na szybkość lotu i możliwość powrotu do bazy niezależnie od pogody ptaki były wykorzystywane do dostarczania wiadomości.
Podczas pierwszej wojny światowej ponad 100 tysięcy gołębi latało dla armii USA. Francja też je szkoliła. Słynny Cher Ami ostatnią misję odbył 14 października 1918 roku. Przekazana przez niego informacja pomogła uratować 194 oblężonych żołnierzy. Ptak został postrzelony w nogę i pierś, ale zdołał zanieść wiadomość na strych jednego z domów. Padł 13 czerwca 1919 roku w wyniku obrażeń odniesionych podczas misji.
Armia gołębi
Podczas drugiej wojny światowej brytyjskie wojsko dysponowało liczbą około 250 tysięcy gołębi. Zimna wojna skłoniła wiele rządów do podjęcia prób włączenia zwierząt do programów szpiegowskich. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych od lat 60. XX wieku szkoli delfiny do wykrywania okrętów podwodnych i podwodnych min. Podobne zadanie mają lwy morskie. W ramach projektu „Acoustic Kitty” CIA próbowała nawet wykorzystywać… koty do podsłuchiwania. Jednak gdy inwigilowano głowę pewnego azjatyckiego państwa, podczas długich rozmów strategicznych kot z podsłuchem nieustannie wchodził i wychodził z pomieszczenia, co uniemożliwiło zebranie informacji.