Tysiące martwych delfinów na brzegach Morza Czarnego. Winę ponosi wojna

Trwająca od wiosny zeszłego roku wojna Rosji z Ukrainą zmieniła życie wielu ludzi. Jak informuje Straż Graniczna, granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 15 mln uchodźców z Ukrainy. Ponadto ukraińscy działacze na rzecz ochrony przyrody zauważyli, że wojna zabija zagrożone wyginięciem delfiny i morświny w Morzu Czarnym.

Fot. Gilles Lagnel /Pixabay

Od lutego 2022 roku, martwe morświny i delfiny butlonose są wyrzucane na brzegi Morza Czarnego. Mołdawskie media informują, że w tym czasie zginęło już ponad 900 delfinów. Według „New York Times”, eksperci ds. zwierząt, którzy są coraz bardziej zaniepokojeni wpływem wojny na środowisko, zbierają dowody na ekobójstwo wobec Rosji. Przeprowadzają sekcje zwłok martwych ssaków morskich, aby zebrać dowody i zrozumieć, jak wojna wpływa na naturalne ekosystemy.

Czym jest ekobójstwo?

Ekobójstwo to termin służący na określenie ciężkich zbrodni przeciw ekosystemowi i środowisku naturalnemu rozpatrywanych na poziomie międzynarodowym. Jest to działanie, którego wynikiem lub zamierzonym celem jest zniszczenie środowiska naturalnego, czyli doprowadzenie do katastrofy ekologicznej. Ściślej rzecz ujmując, ekobójstwo to „niezgodny z prawem, nieuzasadniony czyn, popełniony ze świadomością tego, że istnieje prawdopodobieństwo poważnej, rozległej i długotrwałej szkody dla środowiska, spowodowanych tymi czynami”.

Tragedia na Morzu Czarnym

Paweł Goldin, który jest zoologiem Ukraińskiego Naukowego Centrum Ekologii Morza, podkreśla, że utrata stworzeń morskich byłaby tragedią dla całego ekosystemu morskiego. Jeśli jeden z gatunków będzie w złym stanie, przełoży się to na kondycję całego środowiska Morza Czarnego.

“Szacujemy całkowitą liczbę na co najmniej 50 tys.” – tę liczbę martwych zwierząt podał portalowi Gizmodo ekolog Iwan Rusew, szef badań naukowych w parku Laguny Tuzlowskie.

Morświny i delfiny są ważnymi gatunkami dla ekosystemów morskich. Spożywają różne ryby i inne organizmy morskie, co pozwala kontrolować populację. Według World Wildlife Fund, są one również źródłem pożywienia dla większych zwierząt morskich, takich jak rekiny.

Gatunki delfinowatych, które zamieszkują Morze Czarne to morświn pospolity, delfin butlonosy i delfin krótkodzioby.

Zaburzona echolokacja

Siły rosyjskie używają urządzeń sonarowych na swoich okrętach wojennych, które zakłócają echolokację ssaków morskich, takich jak delfiny i morświny. Omawiane gatunki wykorzystują echolokację do polowania i komunikacji. Zdezorientowane mogą wpadać w panikę i uderzać w skały. Inne delfiny i morświny mogą umierać z głodu, ponieważ nie są w stanie prawidłowo polować bez możliwości korzystania z echolokacji do poruszania się po wodach.

Eksperci obawiają się, że liczba martwych zwierząt jest w rzeczywistości większa, niż się wydaje. Niektóre martwe zwierzęta morskie prawdopodobnie opadły na dno wód i nigdy nie zostały wyrzucone na brzeg.

Uwolnienie chemikaliów do Morza Czarnego

Wojna na Ukrainie zaprezentowała wiele przykładów przestępstw przeciwko środowisku. Jednym z poważniejszych incydentów było wysadzenie zapory w Nowej Kachowce przez Rosjan. Zapora zlokalizowana niedaleko Chersonia, miała ponad 3,2 km długości i 30 metrów wysokości. Była częścią zbiornika o powierzchni 2155 km kwadratowych i maksymalnej pojemności 18 kilometrów sześciennych.

Zdarzenie to doprowadziło również do dewastacji środowiska. Powódź spowodowała przesiedlenie tysięcy ludzi w regionie i zalanie wiosek. Jak podaje CNN, rwące wody uwolnione przez uszkodzoną tamę porwały również wiele źródeł zanieczyszczeń, w tym chemikalia rolnicze, i zmyły je w kierunku Morza Czarnego.

2023-08-31

Anna Jadowska-Szreder