Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne odnotowało 15 marca o godzinie 10.47 trzęsienie ziemi w okolicach wyspy Krk na obszarze Chorwacji. Magnituda została oceniona wówczas na 5,5, jednak chorwackie służby sejsmologiczne oceniły wstrząsy na 4,8 w skali Richtera. Wstrząsy zarejestrowano na głębokości 10 kilometrów.
Chorwackie służby donoszą, że trzęsienie dało się wyczuć wzdłuż chorwackiego wybrzeża, zaś mieszkańcy ocenili, że cała sytuacja trwała około 10 sekund. Według sejsmologa Tomislava Fiketa region, w którym doszło do zdarzenia, zalicza się do szczególnie narażonych na trzęsienia ziemi. Nie ulega jednak wątpliwości, że to mające miejsce 15 marca należało do najsilniejszego od dłuższego czasu.
Trzęsienie odczuwalne również w innym kraju
Chorwacja nie stanowiła jedynego państwa, w którym wstrząsy były odczuwalne. Doniesienia o zjawisku doszły również od mieszkańców Bośni i Hercegowiny, głównie z miast, które ulokowane są na północnym zachodzie tego kraju. Nie odnotowano większych zniszczeń, jednak z relacji świadków wynika, że budynki pod wpływem trzęsienia zaczęły drżeć. Stosunkowo niedawno do obfitującego w duże straty kataklizmu tego typu doszło w Turcji, gdzie życie straciło bardzo dużo osób.
Sejsmolodzy ostrzegają przed wstrząsami wtórnymi, choć mogą one być całkowicie nieodczuwalny przez człowieka.
Zobacz także:
Przywódca Chin wygłosi przemówienie dotyczące inwazji na Ukrainę
Ewakuacja Szkoły w Ostrowie Wielkopolskim. Przyczyną eksplozja telefonu komórkowego