Zełenski odznacza Polaków i dziękuje Polsce

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył wizytę w Kanadzie, gdzie spotkał się z tamtejszym premierem Justinem Trudeau. Następnie nieoczekiwanie pojawił się w Lublinie, gdzie odznaczył dwie osoby wspierające Ukrainę i podziękował Polsce.

Fot. domena publiczna

Mówił o „przygotowywaniu sceny dla moskiewskiego aktora”

W ostatnim czasie relacje polsko-ukraińskie wyraźnie się pogorszyły. Przyczyniło się do tego embargo na ukraińskie zboże, jakie nałożył polski rząd ku oburzeniu Ukraińców. Eskalacja napięć to fakt, skoro podczas wystąpienia w siedzibie ONZ prezydent Ukrainy użył niepokojącej dla Polski aluzji, mówiąc o „przygotowywaniu sceny dla moskiewskiego aktora”, zdaniem komentatorów miał zdecydowanie na myśli władze w Warszawie.

Mocne słowa padły w Kanadzie

Podczas pobytu w Kanadzie retoryka Zełenskiego także była kategoryczna. Stwierdził bowiem, że można pomagać albo Ukrainie, albo Rosji. Kontynuował tyradę, twierdząc, że w tej wojnie nie ma mediatorów, a zmniejszenie pomocy dla Ukrainy oznacza wzmacnianie Rosji.

– Jeśli ktoś chce ryzykować, w porządku, niech osłabia pomoc dla Ukraińców. Ale szczerze mówiąc, o wolność, demokrację i prawa człowieka trzeba walczyć – powiedział Zełenski po spotkaniu z Justinem Trudeau w Ottawie (cytat za Interia.pl).

Nie ma wątpliwości, że ten przekaz był skierowany do polskich władz, które w ostatnim czasie były stanowcze. Zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Mateusz Morawiecki byli niezadowoleni po słowach Zełenskiego, a szczególnie wypowiedzi głowy państwa zwracały uwagę komentatorów z racji dotychczas świetnych relacji Andrzeja Dudy z Wołodymyrem Zełenskim.

– Byłem rozgoryczony, zrobiło mi się przykro To jest spór, który dotyczy pewnego niewielkiego wycinka naszych relacji – mówił PAD w rozmowie z korespondentem TVN w USA Marcinem Wroną.

– Prezydent Ukrainy nie wymienił Polski, ale oczywiście sugestia była i wszyscy ją zrozumieliśmy. Przykro mi się zrobiło w tym momencie, bo uważałem, że to jest niesprawiedliwe, to, co mówi. Natomiast im więcej czasu mija, też te emocje u mnie opadają, bo przecież mam je tak samo jak każdy człowiek – powiedział prezydent Duda w TVN 24.

Zełenski w Lublinie

Tymczasem wczoraj Wołodymyr Zełenski pojawił się w Lublinie. W tym mieście wręczył ukraińskie odznaczenia państwowe dwójce Polaków: dziennikarce Biance Zalewskiej i ratownikowi medycznemu Damianowi Dudzie. Prezydent Ukrainy podziękował też za pomoc i wsparcie całemu narodowi polskiemu.

Miłe słowa w Białym Domu

Wymowne jest to, że prezydent Zełenski zmienił narrację i dziękował całemu narodowi polskiemu. Zresztą gwoli prawdy zaznaczmy, że już 21 września przywódca Ukrainy gościł w Białym Domu i wówczas także, mimo ostatnich zawirowań, wyraził się pozytywnie o naszym kraju.

– Jestem wdzięczny Polakom i polskiemu społeczeństwu za ich wsparcie – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z prezydentem USA Joe Bidenem.

Przekaz Zełenskiego z Lublina

A co do spotkania w Lublinie, to tak brzmiał dokładnie przekaz Zełenskiego, tłumaczymy wpis zamieszczony w serwisie X (dawny Twitter):

„Będąc w Lublinie w drodze powrotnej na Ukrainę, miałem zaszczyt przyznać dwóm wybitnym Polakom, wolontariuszom, Biance Zalewskiej i Damianowi Dudzie, ukraińskie nagrody państwowe. Bianka jest dziennikarką TVN, która pomagała w niesieniu pomocy humanitarnej Ukraińcom i transporcie rannych dzieci do polskich szpitali. Damian jest wolontariuszem i medykiem, który zebrał zespół medyków, aby ratować naszych rannych żołnierzy w pobliżu linii frontu. Stworzył fundusz, aby pomagać lekarzom, zapewniać szkolenia i niezbędną pomoc medyczną. Dziękuję Polsce za nieocenione wsparcie i solidarność, która pomaga bronić wolności całej naszej Europy!” – napisał w mediach społecznościowych Zełenski

2023-09-24

Bartłomiej Najtkowski