Ostatnio doświadczamy głośnych i wzruszających pożegnań tenisowych gigantów XXI wieku. Pierwszy powiedział „dość” we wrześniu 2022 roku Roger Federer – najstarszy ze współczesnych mistrzów. Wydawało się, że bez legendarnego Szwajcara cieszącego się ogromnym szacunkiem pod każdą szerokością geograficzną tenis nie będzie już nigdy taki sam. Mimo tęsknoty za Federerem sportowe życie toczyło się dalej. Niespełna dwa lata później, po zamknięciu letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu zawiesił rakietę na kołku
Tag: Wimbledon
Dotrzymałem obietnicy! Rozmowa z tenisistą JANEM ZIELIŃSKIM
– Jakie to uczucie wygrać Wimbledon? – To coś niesamowitego. Wciąż dochodzę do siebie, porządkuję myśli. Wygranie meczu finałowego w Wimbledonie, na korcie centralnym, to spełnienie dziecięcych marzeń. Wciąż trudno mi to ubrać w słowa. To wszystko wydarzyło się tak szybko. – Kort centralny to dla ludzi tenisa miejsce prawie święte. – Rzeczywiście, są stadiony
Wimbledon pod namiotem. Korespondencja z Londynu
– Spotkałem pana w tłumie ludzi na polu biwakowym w pobliżu kortów Wimbledonu. – Moja rodzina bardzo interesuje się sportem. Jeździmy na zawody narciarstwa alpejskiego, imprezy żużlowe, mecze siatkówki. Kochamy sport. Byliśmy również w Paryżu na kortach Rolanda Garrosa w czasie tenisowych mistrzostw Francji, a w ubiegłym roku pojechaliśmy do Nowego Jorku na inny turniej
Triumfy i sensacje Wimbledonu. Jak zakończył się turniej?
Zgodnie z tradycją na początku lipca oczy sportowego świata zwrócone były na Londyn, a dokładnie na dzielnicę Wimbledon, gdzie najlepsi tenisiści marzyli o wielkoszlemowym skalpie. Londyński turniej – nazywany też mistrzostwami Anglii – uznawany jest, obok Australian Open, French Open i US Open, za jeden z najistotniejszych zawodów w corocznym kalendarzu. Jednak to właśnie Wimbledon uchodzi za najważniejsze, a na pewno najbardziej prestiżowe