Śmiertelnie chory na raka Niki dokonał świadomego wyboru, jak zakończy swoje życie. Udzielił obszernego wywiadu Newsflix.at i tygodnikowi „Falter”, zaś jako człowiek mediów wyznaczył sobie pewną misję: – Chcę poinformować ludzi, że również w Austrii można umrzeć w sposób samodzielnie wybrany, jeśli jest się nieuleczalnie chorym. Chciał umrzeć, zachowując ludzką godność. Jako nauczyciel poprowadził swoją ostatnią lekcję – rozstania z życiem – nie bez smutku, ale bez
Tag: samobójstwo
Utracony kierunek. Refleksja na temat śmierci
Przy okazji zbliżającego się dnia Wszystkich Świętych usiadłem pod łukiem legendarnego mostu z tomem wykładów „Na linach życia” Gilles’a Deleuze’a, wydanym z okazji 100. rocznicy urodzin jednego z ostatnich wielkich filozofów. I on zginął śmiercią samobójczą, tyle że dwie dzielnice bliżej, w 17, gdzie 4 listopada 30 lat temu wyskoczył z okna swego apartamentu przy alei Niel 84. Wcześniej próbował ożywić
Pierwsza taka sprawa historii. Rodzice pozwali ChatGPT za samobójstwo syna
Od prac domowych, po samobójstwo 16-letni Adam, syn małżeństwa, zmarł w kwietniu tego roku. Po tragedii Matt i Maria Raine przeszukiwali telefon syna, desperacko szukając wskazówek, co mogło doprowadzić do jego śmierci. Jak wskazał ojciec, chcieli oni znaleźć jakiś trop w jego mediach społecznościowych. Pierwotnie zakładali nawet, że być może ich syn dołączył do jakiejś
„Zawiódł go system”. Tragedia 13-letniego Atreyu poruszyła Australię
Był szczęśliwym chłopcem, zagrał w kilku filmach u boku mamy Clare McCann, australijskiej aktorki popularnych seriali. Aż nadszedł 5 lutego 2025 roku, pierwszy dzień w siódmej klasie. Od tej pory Atreyu stał się ofiarą prześladowań. – Kradli mu torbę, gdy próbował jeść. Dzwonili i zostawiali okropne wiadomości. Wysyłali komentarze online, które sprawiały, że czuł się poniżony. Szli za nim do łazienki i
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Królowa Rękawiczek
Górniak znany był również z sektora rzemieślników nazywanych przez władze pogardliwie prywaciarzami. W tym otoczeniu działała Maria J., Królowa Rękawiczek. Miałem okazję ją poznać, zanim w 1989 roku została brutalnie zamordowana. Natychmiast podjąłem próbę rozwiązania tej sprawy, lecz córka Marii, Krystyna, zarzucała mi, że zbyt rzadko wracałem do niewyjaśnionej zbrodni. Dziś staram się naprawić te
Zakończenie życia na życzenie. Eutanazja a wspomagane samobójstwo
Główna różnica między eutanazją a wspomaganym samobójstwem polega na tym, kto dokonuje ostatecznego śmiertelnego aktu. Eutanazja odnosi się więc do aktywnych kroków podejmowanych w celu zakończenia czyjegoś życia i powstrzymania jego cierpienia, gdy czynu ostatecznego dokonuje ktoś inny, na przykład lekarz. Wspomagane samobójstwo natomiast polega na pomocy komuś w odebraniu sobie życia – na jego
Mężczyzna nie płacze. Depresja i brak rozmowy mogą doprowadził do tragedii
Przyczyną często jest depresja, a sam akt poprzedza skrupulatne planowanie w tajemnicy przed rodziną. – Przygotował wszystko – wspomina Anka, żona jednego ze zmarłych. – List pożegnalny, dyspozycje finansowe. I poczekał, aż wyjadę na kilka dni służbowo. Ewa, żona Piotra, opowiada, że pogrążał się stopniowo, aż wreszcie przestał wstawać z łóżka. – Posypał się, kiedy dostał polecenie zwolnienia 10 proc.
Zbrodnie popełnione z litości. Nietypowe przypadki zbrodni
Tak było, na przykład, w podkarpackiej wsi koło Jasła. 67-letni niepełnosprawny mężczyzna wbił nóż w serce ciężko chorej żonie i sam próbował popełnić samobójstwo, bo miał już dość… opiekowania się nią. Przeżyli ze sobą czterdzieści lat i wychowali czwórkę dzieci. Mieszkali w małym domku na skraju wsi razem z 46-letnim synem, który spał w pokoju
Samobójstwo w zakładzie psychiatrycznym. Kto powinien za to odpowiedzieć?
Przed ukończeniem 30. roku życia X był okresowo leczony w szpitalu psychiatrycznym oraz ambulatoryjnie z powodu rozpoznanej schizofrenii. Gdy zauważył, że objawy choroby mogą się zaostrzyć, sam zgłosił się do macierzystego szpitala.
Popełniła samobójstwo przez internetowy hejt. Była restauratorką
59-letnia Giovanna Pedretti zdziwiła się, gdy zeszłego lata wychwyciła w Internecie wpis klienta chwalącego zamówione dania, a jednocześnie zapowiadającego, że ponownie nie zawita w jej progach, bo przeszkadzało mu sąsiedztwo pary homo seksualnej i kalekiego chłopca na wózku. Z tej kuriozalnej recenzji powstał zrzut ekranu. Pedretti zachowała go w telefonie, a oryginalny post niebawem zniknął.