8 września 2025 rząd François Bayrou upadł po przegranym głosowaniu nad wotum zaufania. Porażka była efektem kumulacji problemów, które narastają od dłuższego czasu. Podzielony parlament sprawiał, że premier nie dysponował większością, każdy projekt wymagał doraźnych sojuszy, co paraliżowało proces decyzyjny. Francja zmaga się z kryzysem gospodarczym, od niestabilnej sytuacji na rynku, poprzez rosnące bezrobocie, aż po
Tag: Francja
Francja sparaliżowana protestami. Setki tysięcy na ulicach, starcia z policją
Protesty zorganizowane pod hasłem Bloquons tout (Zablokujmy wszystko) częściowo sparaliżowały kraj. W manifestacjach wzięło udział 175 tys. osób (według ministerstwa spraw wewnętrznych) i 250 tys. (według związkowców). W Paryżu zatrzymano 203 osoby, w całym kraju 473, z których 339 trafiło do aresztu tymczasowego. Politycy z obozu Emmanuela Macrona podkreślają, że mobilizacja daleka była od rekordów, na przykład z czasów protestów przeciwko reformie emerytur, kiedy na ulice wychodziły setki
Beaune. Serce Burgundii i perła w świecie win
W 52 r. p.n.e. Burgundię podbili Rzymianie. Pierwsze zapiski o Beaune pochodzą z IV w. n.e., wiemy jednak, że już przed podbojem rzymskim w okolicach Beaune mieszkańcy sadzili winorośle, a pod panowaniem Rzymu rozwinęli te uprawy. W średniowieczu miasto otoczono murem obronnym o wysokości 12 metrów – miał aż 12 baszt. Z upływem czasu fortyfikacje te były modernizowane, dlatego to, co widzimy dzisiaj, to w większości
Laureat Złotej Palmy i nagrody w Wenecji. „Wierzę w misję sztuki”
– Po Złotej Palmie w Cannes na ubiegłorocznym festiwalu w Wenecji otrzymał pan nagrodę za rolę w „Dwóch braciach”. Wygrał pan w pojedynku z Danielem Craigiem i Adrienem Brodym. – Film otrzymał dwunastominutową owację na stojąco! Kiedy ogłoszono nagrody, czułem się jak we śnie, Wenecja po Cannes… Przez cały wieczór unosiłem się nad ziemią, później wszystko powróciło do normy. To chwile ukradzione życiu. – Grał pan
Apollinaire. Apetyt na życie i to bez zbędnych znaków przestankowych
Posłuchajmy więc: toż to nasz urokliwy epikurejczyk Kostrowicki vel Apollinaire, o którym zmarły kilka lat temu malarz Bonnet pisał: Il va, il vole, il voge… On idzie, on leci, on płynie; przypomina półboga na misji zwiadowczej, przelatującego nad Paryżem w skórze drapieżnego, pięknego ptaka. Z okazji jego urodzin (26 sierpnia) sprawiłem sobie prezent, książkę „Guillaume Apollinaire, paryski flâneur” Gilles’a Schlessera z 213 adresami miejsc paryskich, bliskich
Rosja oferuje Nigrowi elektrownię jądrową w zamian za uran
Kreml zainteresował się złożem Imouraren, czyli jednym z największych nieeksploatowanych złóż uranu na świecie. Stało się to po tym, jak w zeszłym roku anulowano prawa francuskiej spółki Orano (dawniej Areva) do jego eksploatacji. Przez ponad pięć dekad Orano wydobywało uran w Nigrze, wspierając francuski sektor energetyki jądrowej, kluczowy dla strategii energetycznej Francji. Obecnie firma pozyskuje
Ostatni gazeciarz w Paryżu. Pół wieku z Le Monde’em
Ubrany w roboczą kurtkę, przyciemniane okulary i znoszone trampki, przemierza ulice Saint-Germain-des-Prés pewnym krokiem. Każdy dzień od ponad pół wieku zaczyna w lokalnym kiosku, gdzie odbiera 40 egzemplarzy dziennika Le Monde, po czym rozpoczyna obchód. Wstępuje do restauracji, słynnych kawiarni Le Flore, Les Deux Magots… Wszędzie witany jest uśmiechami stałych bywalców, ale i turystów. Dziś Ali sprzedaje 40 – 50 gazet
Barbes. Paryska dzielnica smaków i… dawnej końskiej jatki
To część XVIII dzielnicy Paryża położona na wschodnim zboczu Montmartre’u. Malownicza i pełna uroku. Mnóstwo tutaj knajpek afrykańskich, arabskich, włoskich. Jest i chorwacka, i turecka. Kuchnie całego świata. Kolorowy tłum. Magiczny w swym czarze targ z rybami i warzywami. I tutaj właśnie mieściła się końska jatka. Mieściła, bo parę lat temu przeciwnicy koniny ją podpalili.
Małgorzata Bańka zakochana w muzyce francuskiej. Ma także inną miłość
Niedawno wróciła z Korsyki, gdzie naładowała serce. – Cudowny pobyt, mnóstwo doznań, edukacja o nowym miejscu, o kulturze. I przyroda, która zachwyca! Był to wyjazd wakacyjny, ale w istocie muzyczny. – Cały czas coś się działo. Ciekawe rozmowy, sporo spacerów, a właściwie wspinaczek po kamiennych ścieżkach albo schodach, no i wspólne śpiewanie. Korsykanie czują się odrębnym narodem, chyba dlatego mają takie poruszające pieśni.
Wywiad z Sandrine Kiberlain. „Z wiekiem zaczynamy żyć dla siebie”
– Ma pani za sobą wieloletnią karierę aktorską we Francji i wiele nagród, w tym dwa Cezary. Co wydaje się najważniejsze, kiedy spogląda pani wstecz? – Skończyłam Conservatoire de Paris. To szkoła teatralna, ucząca, że w naszym zawodzie trzeba wciąż próbować, ale jednocześnie pozostawać sobą, nie zgubić się. W młodości byłam dość pasywna i dryfowałam tak, jakbym posiadała niewyraźne kontury. Nie wiedziałam dobrze, kim jestem. Aktorstwo