Czy samochód elektryczny ma sens? Sprawdzili to francuscy dziennikarze

4300 km, 10 krajów, 6 dni. Francuscy dziennikarze sprawdzili, jak promowany przez polityków i ekologów samochód elektryczny sprawdza się na długich trasach.

Czy samochody elektryczne sprawdzą się w dłuższej podróży? /Fot. www.wikimedia.org

Od 1 stycznia 2035 roku w sprzedaży będą wyłącznie pojazdy elektryczne. Producenci przygotowali się już do transformacji energetycznej. Francuscy dziennikarze postanowili zatem sprawdzić, czy możliwe jest podróżowanie elektrykiem po Europie. Sylvain Reisser z Le Figaro, Gaël Brianceau z Automobile Magazine i fotograf Bernard Rouffignac podjęli wyzwanie: dziesięć krajów, od Oslo do Madrytu. 4300 km w sześć dni.

W podróż wyruszyli najlepszym obecnie na rynku elektrycznym samochodem francuskim: Renault Mégane E-Tech Electric, wyposażonym w silnik o mocy 220 KM, zasilanym akumulatorem o pojemności 63 kWh. Producent określa znormalizowane zużycie na poziomie 15,5 kWh, co przekłada się na zasięg 450 km. Ale to wartości nie do odtworzenia w prawdziwym życiu. Mégane jest wyposażona w aplikację planującą trasę, współpracująca z Google i pokazująca stacje wraz z informacją o liczbie ładowarek oraz, czy działają, czy zajęte. Na podstawie średniej prędkości i zużycia aplikacja oblicza czas dotarcia na stację, pozostałą pojemność akumulatora i zalecany czas ładowania. Należy też pamiętać, że w większości krajów nie można płacić za ładowania kartą płatniczą, lepiej więc zaopatrzyć się w kartę Chargemap, obsługiwaną przez dużą część europejskich stacji ładowania.

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-11-06

MS, Sylvain Reisser © Figaro Syndication, 2023